Przedstawiciele pięciu organizacji związkowych funkcjonujących w Polskiej Grupie Górniczej (PGG), członkowie Pomocniczego Komitetu Sterującego PGG, zwrócili się do wicepremiera i ministra aktywów państwowych Jacka Sasina z wnioskiem o „natychmiastowe spotkanie” poświęcone „podstawowym tematom nurtującym załogę największego potentata węgla energetycznego i opałowego w Polsce”.
Związkowcy wymienili trzy tematy, które chcieliby poruszyć podczas rozmów. Oczekują oni odpowiedzi na pytanie: jakie są plany rządu i ministerstwa aktywów państwowych wobec górnictwa oraz samej PGG w obszarze inwestycji w nowe złoża, a także zatrudnienia nowych pracowników w związku z – jak piszą – pojawiającymi się naciskami na zwiększenie eksploatacji węgla.
Ponadto chcą rozmawiać o cenach węgla opałowego i cenach węgla dla podmiotów gospodarczych - energetyki, ciepłownictwa i przemysłu - gdzie w porównaniu do średnich cen ARA, PGG sprzedaje swój węgiel – jak piszą – po skandalicznie niskich cenach, w szczególności do energetyki zawodowej.
Za najważniejszą sprawę do załatwienia uznają oni jednak podwyżki wynagrodzeń dla pracowników PGG, co również znalazło odzwierciedlenie w wystosowanym piśmie. – Wśród przyczyn takiego stanowiska wymieniono „szalejącą” inflację, wzrost cen żywności i paliw oraz podpisanie porozumień płacowych w innych spółkach węglowych – czytamy w stanowisku związków.
Czytaj więcej
Farmy wiatrowe stają się przedmiotem walki politycznej w obozie Zjednoczonej Prawicy. Solidarna Polska, która opowiada się za nowymi inwestycjami węglowymi, nie zdołała zablokować na Radzie Ministrów liberalizacji ustawy wiatrakowej.