Reklama

Dopłaty do węgla są dziurawe i zbyt małe

Sprzedawcy węgla (głównie z importu) dostaną państwowe dotacje do 750 zł pod warunkiem sprzedaży po cenie nie wyższej niż 996,6 zł brutto za tonę. Nie pokryją one jednak kosztów zakupu w hurcie.

Publikacja: 19.06.2022 21:06

Dopłaty do węgla są dziurawe i zbyt małe

Foto: Adobestock

Firmy, które zaoferują klientom indywidualnym węgiel po maksymalnej „ustawowej” cenie 996,6 zł/t, będą mogły ubiegać o 750 zł brutto dotacji. Finalna cena wyniesie więc 1746,60 zł/t. Ministerstwo Klimatu i Środowiska szacuje, że koszt importowanego węgla jest mniejszy i wynosi 1618 zł/t, więc firmy będą mogły jeszcze zarobić.

Izba Gospodarcza Sprzedawców Polskiego Węgla informuje, że już teraz w portach ceny zaczynają się od 2000 zł brutto. Kolejne koszty to transport i przesiewanie węgla. Wynoszą one ok. 200–300 zł. Po otrzymaniu dotacji sprzedawca – zdaniem Izby – może stracić, a nie zyskać ok. 500 zł na tonie. Co więcej, wniosek o wypłatę rekompensaty przedsiębiorca może składać dopiero od stycznia 2023 r. Tańszy węgiel ma być dostępny po wejściu w życie ustawy (możliwy lipiec), a sprzedawca będzie mógł zarejestrować się do programu we wrześniu.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Węgiel
Zagraniczny kapitał zasili polski węgiel. Coal Energy ma miliony na inwestycje
Węgiel
Nowe górnicze odprawy bliżej przyjęcia
Węgiel
Niemcy zostaną dłużej przy węglu? Jest obietnica kanclerza Merza
Węgiel
Są chętni do odejścia z kopalń. Rząd szykuje odprawy
Węgiel
Niemcy nie będą na razie likwidować elektrowni węglowych. Cele zrealizowali wcześniej
Reklama
Reklama