Azerski gaz wchodzi do gry

Gaz z Azerbejdżanu zmieni energetyczną mapę Europy. Azerowie mają w zapasie 2,6 bln m3 gazu. Starczy to Europie na pół wieku.

Publikacja: 26.11.2017 09:29

Prezydent Azerbejdżanu Ilcham Alijew w Brukseli

Prezydent Azerbejdżanu Ilcham Alijew w Brukseli

Foto: AFP

„Projekt Południowego Korytarza Gazowego rozwija się z powodzeniem. Wartość projektu przekracza 40 mld dolarów. Pozwoli on nam na wydobycie dodatkowych ilości gazu i dostarczanie ich na rynek europejski – zapowiedział dziś w Brukseli Ilcham Alijew prezydent Azerbejdżanu podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego.

„Południowy Korytarz to system gazociągów o łącznej długości 3500 km. To nowa trasa dostaw gazu do Europy z nowego źródła. Jest to równocześnie z polityką bezpieczeństwa energetycznego, polityka energetycznej dywersyfikacji, gdyż gaz z azerskich złóż, to nowy gaz na rynku europejskim. A to oczywiście wpłynie na całą mapę gazową kontynentu— cytuje Alijewa agencja Prime.

Prezydent dodał, że potwierdzone zasoby gazu w Azerbejdżanie to 2,6 bln m3, co starczy Europie na wiele dziesięcioleci. – To Azerbejdżan wyszedł z inicjatywą budowy gazociągów omijających Rosję a Komisja Europejska to poparła także finansowo. Dzięki poparciu i finansowaniu przez europejskie instytucje finansowe realizacja projektu przebiega sprawnie – zapewnił mówca.

Południowy Korytarz jest priorytetem Brukseli. Gaz ze złoża azerskiego Szach Deniz ma przez Gruzję, Turcję i Grecję trafić do Włoch. Inwestycja składa się z trzech gazociągów i ma kosztować ok. 40 mld dol. W skład wchodzą gazociąg południowo-kaukaski (SCP) którym przez 691 km gaz z Azerbejdżanu (złoże Szah-Deniz) dotrze do granicy Gruzji i Turcji. Jego budowa ruszyła w czerwcu 2015 r i ma zostać zakończona w 2019 r. Drugi odcinek – gazociąg trans-anatolijski (TANAP) jest najdłuższy. Liczy 1850 km od granicy gruzińsko-tureckiej przez Turcję do granicy z Grecją. Tu budowa ruszyła w marcu 2015 r i zakończy się także w 2019 r.

I wreszcie gazociąg trans-adriatycki (TAP) to 878 km od granicy Turcja-Grecja, przez Grecję (550 km), Albanię, po dnie Adriatyku do Włoch. Tutaj inwestycja zakończy się na przełomie 2019/ 2020 r. Wtedy pierwszy gaz azerski popłynie do Europy Południowej z ominięciem Rosji. Całość może transportować od 16 mld m3 do 32 mld m3 rocznie.

Zainteresowanie azerskim gazem jest duże. Turcja i Włochy zakontraktowały już po 17 mln m3 i 22 mln m3 gazu dziennie, a Grecja i Bułgaria po 10 mln m3. Od 2020 r azerski gaz będzie konkurował z rosyjskim na rynku europejskim. Dziś jest tańszy od rosyjskiego. Jeżeli tak będzie za trzy lata, to Gazprom musi się liczyć ze spadkiem udziału w rynku.

„Projekt Południowego Korytarza Gazowego rozwija się z powodzeniem. Wartość projektu przekracza 40 mld dolarów. Pozwoli on nam na wydobycie dodatkowych ilości gazu i dostarczanie ich na rynek europejski – zapowiedział dziś w Brukseli Ilcham Alijew prezydent Azerbejdżanu podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego.

„Południowy Korytarz to system gazociągów o łącznej długości 3500 km. To nowa trasa dostaw gazu do Europy z nowego źródła. Jest to równocześnie z polityką bezpieczeństwa energetycznego, polityka energetycznej dywersyfikacji, gdyż gaz z azerskich złóż, to nowy gaz na rynku europejskim. A to oczywiście wpłynie na całą mapę gazową kontynentu— cytuje Alijewa agencja Prime.

Gaz
Gazprom szoruje po dnie. Pierwszy rok zamknięty stratą
Gaz
Największy sojusznik Gazpromu pozwany w Rosji
Gaz
Polska zyskała nowe źródło gazu. „Błękitne paliwo” dla Orlenu nie tylko z Norwegii
Gaz
Gazprom się boi i grozi. Niemiecki Uniper jak Orlen
Gaz
Wyjątki od wymiany pieców gazowych. Kogo nie dotyczy nowa dyrektywa