Zwiększone zakupy gazu na Zachodzie mają związek z koniecznością zgromadzenia surowca w podziemnych magazynach przed rozpoczęciem sezonu grzewczego. Dlatego Kijów zwiększył zakupy z terenu Słowacji o 22,7 proc. z 18 mln m3 na dobę do 22,1 mln m3, podał słowacki operator Eustream.

Ukraina importuje też gaz przez Węgry – 2,3 mln m3 na dobę oraz Polskę – 3,6 mln m3. Daje to w sumie 28 mln m3 gazu płynącego na dobę z tych trzech kierunków. Ihor Prokopiw szef ukraińskiego operatora magistrali Ukrtransgaz zapowiedział, że do końca lipca import zwiększy się do 40 mln m3 na dobę. Firma chce zgromadzić w podziemnych zbiornikach 14,5 mld m3 gazu.

Szefowie Naftogazu, do którego należy Urktransgaz, wyjaśniają, że gaz koncern kupuje częściowo za własne pieniądze a także za kredyt udzielony przez EBOR w kwocie 300 mln dol. Cena jest rynkowa, gaz kupowany jest na wolnym rynku.