Potok turecki, ale kierunek brukselski

Rosja negocjuje z Bułgarią i Grecją miejsca, w których gazociąg Turecki Potok mógłby wejścia na rynek Unii.

Publikacja: 22.05.2017 19:24

Potok turecki, ale kierunek brukselski

Foto: Bloomberg

Premier Rosji zapowiedział dziś, że prowadzi rozmowy z władzami Bułgarii i Grecji na temat możliwych miejsc „wejścia gazociągu Turecki Potok do Europy”. Dodał, że jest możliwość by i inne kraje zostały do tureckiej rury podłączone.

– Realizacja planów na terenie Unii zależy od decyzji poszczególnych krajów członkowskich – dodał Dmitrij Miedwiediew, podała agencja Prime.

Poinformował, że na Morzu Czarnym rozpoczęło się układanie podmorskiej części gazociągu. Będzie ona mieć długość ok. 1000 km i połączy rosyjski port Anapę z tureckim Kyikey. Następnie zbudowany zostanie ok. 200-kilometrowy lądowy odcinek na terenie Turcji.

Rosjanie planują budowę dwóch nitek mogących przesyłać rocznie po 16 mld m3 gazu każda. Jedna nitka cała przeznaczona jest dla Turcji. Druga miałaby trafić na rynek unijny. Rosyjski premier zapewnił kilkukrotnie, że projekt jest „wyłącznie ekonomiczny”.

– Jeszcze raz chcę podkreślić, że realizacja planów na terenie kontynentu europejskiego, krajów Unii, zależy od decyzji podjętych przez same państwa. Nie chcemy nikomu niczego narzucać. Uważamy, że jest to (Turecki Potok – red), interesujący wzajemnie korzystny projekt – dodał Miedwiediew na dzisiejszej konferencji prasowej w Stambule.

Premierzy Rosji i Turcji podpisali tam porozumienie znoszące dotychczasowe ograniczenia w handlu. Wyjątkiem są pomidory z Turcji, których Rosja już nie potrzebuje tak dużo jak przed embargiem z końca 2015 r.

Premier Rosji zapowiedział dziś, że prowadzi rozmowy z władzami Bułgarii i Grecji na temat możliwych miejsc „wejścia gazociągu Turecki Potok do Europy”. Dodał, że jest możliwość by i inne kraje zostały do tureckiej rury podłączone.

– Realizacja planów na terenie Unii zależy od decyzji poszczególnych krajów członkowskich – dodał Dmitrij Miedwiediew, podała agencja Prime.

Gaz
Gazprom pozywa unijne firmy, w tym swojego największego lobbystę
Gaz
Niemcy nie potrzebują rosyjskiego LNG. Forsują unijny zakaz importu
Gaz
Chiny dostały z Gazpromu wielką zniżkę na gaz. Węgrom to się nie spodoba
Gaz
Szykuje się kolejne opóźnienie w rozbudowie terminalu LNG w Świnoujściu
Gaz
Największe złoże gazu w Europie zamknięte. Stało się zbyt niebezpieczne