Wiceminister klimatu i środowiska, Główny Geolog Kraju Krzysztof Galos, przypomniał podczas panelu poświęconego górnictwu na Europejskim Kongresie Gospodarczym, że istnieje lista 34 surowców krytycznych w Unii Europejskiej. – W Polsce w tym momencie w większych ilościach produkowane są dwa, czyli miedź i węgiel koksujący. W większych ilościach kilku innych, takich nie ma. I to jest ta rzeczywistość na teraz. (...) My mówimy głównie o metalach, czyli o rudach metali, o wydobyciu rud metali. My żadnej kopalni rud metali nie zbudowaliśmy w Polsce od 50 lat, więc pod tym względem to jest dla nas bardzo duże wyzwanie, żebyśmy mogli myśleć o ewentualnych nowych kopalniach rud metali – powiedział.

Czytaj więcej

Krzysztof Galos, główny geolog kraju: W Polsce nie ma złóż metali ziem rzadkich

Rząd ogłosi nowy program poszukiwania surowców krytycznych. Jedno złoże budzi nadzieje

Pytany, czy takie możliwości są, powiedział, że należałoby poszukać możliwości powrotu do pewnych większych poziomów wydobycia rud miedzi. – Być może w zupełnie nowych projektach górniczych, być może w jakimś układzie KGHM z innymi inwestorami. Przykład nowo udokumentowanego złoża – to jest jedna rzecz. Druga rzecz to wejście w potencjalną eksploatację rud innych metali, które też są udokumentowane. I tu przykładem jest Myszków i złoża wolframu, molibdenu i miedzi. To złoże mogłoby być takim potencjalnym przykładem. Trzeci element to to, co znajduje się w ziemi, a o czym dokładnie jeszcze nie wiemy. Tylko że to jest perspektywa dużo bardziej odległa – powiedział.

Wiceminister złożył także deklarację dotyczącą nowych poszukiwań surowców krytycznych. – Za miesiąc ogłosimy kolejny program poszukiwania surowców. To jest coś, do czego obliguje nas Unia Europejska. Ja jestem za to odpowiedzialny i tam pewne działania będą pokazane, co do niektórych metali ziem rzadkich i perspektywy ich poszukiwania. Jednak perspektywa, że będziemy tego szukać, jest odległa, więc nawet gdybyśmy coś znaleźli, potencjalne powstanie kopalni – przy spełnieniu wszystkich warunków koncesyjnych, środowiskowych, społecznych – to wciąż bardzo odległa perspektywa – powiedział Galos.