Koncern naftowy ExxonMobil pozwał Unię Europejską do unijnego Sądu Pierwszej Instancji w Luksemburgu. Chce w ten sposób zablokować wprowadzenie nowego podatku od zysków nadzwyczajnych.
Exxon argumentuje, że nowy unijny podatek oraz podobne podatki wprowadzane przez poszczególne rządy państw UE mogą go kosztować do końca 2023 r. 2 mld dol. Te ciężary fiskalne mogą też zniechęcić go do przeprowadzenia w Europie inwestycji wartych miliardy dolarów. Inwestycje te miałyby zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne UE. – Zdajemy sobie sprawę z tego, że kryzys energetyczny w Europie mocno ciąży rodzinom i biznesom – zapewnił Casey Norton, rzecznik koncernu ExxonMobil. – Pracujemy nad tym, by zwiększyć dostawy energii do Europy. Wyzwanie, przed którym stoimy, jest jednak utrudnione przez kontrproduktywny podatek od zysków nadzwyczajnych. Podatek ten uderzy w zaufanie inwestorów, zniechęci ich do przeprowadzania inwestycji i zwiększy zależność od importu energii oraz produktów paliwowych – dodał.