Tesgas ma dużo zleceń

W tym roku biznes usług dla gazownictwa powinien znacząco wzrosnąć. Poprawić powinny się też wpływy z budowy instalacji fotowoltaicznych.

Publikacja: 10.06.2021 09:03

Tesgas ma dużo zleceń

Foto: Adobe Stock

Tesgas przede wszystkim liczy na dobre wyniki w kluczowym biznesie dotyczącym świadczenia usług budowlanych dla branży gazowniczej. – Dotychczas pozyskane zlecenia pozwalają nam prognozować znaczną poprawę przychodów w stosunku do roku 2020. Chcielibyśmy zakończyć bieżący rok, zbliżając się do wielkości przychodów osiągniętych w 2019 r., tj. ponad 90 mln zł – mówi Marcin Szrejter, dyrektor ds. finansów Tesgasu.

Cenowa nerwowość

Giełdowa spółka zauważa, że w branży gazowniczej prowadzone są obecnie liczne inwestycje, które są konsekwencją realizacji planów rozbudowy krajowej sieci i dywersyfikacji źródeł dostaw błękitnego paliwa przez państwowy Gaz-System. Co więcej, optymistycznie wyglądają również związane z tym zapowiedzi na kolejne okresy.

Niezależnie od tego na rynku pojawiają się pewne zagrożenia związane z dużą zmiennością cen materiałów i surowców. – Staramy się w kontraktach gazowych gwarantować ceny materiałów w momencie składania oferty przetargowej, co dotychczas w znaczny sposób ograniczało ryzyko ich zmian w czasie realizacji kontraktu. Obecnie występująca „nerwowość cenowa” spowodowała skrócenie ważności ofert zakupu materiałów – twierdzi Szrejter. Jego zdaniem stwarza to dodatkowe ryzyko, które spółka musi kalkulować w momencie składania ofert. Rodzi je zwłaszcza długie oczekiwanie na rozstrzygnięcie przetargów przez zamawiających. Firma dostrzega też wzrost kosztów energii, jednakże udział ich w strukturze kosztów grupy nie jest tak istotny jak materiałów.

""

Adobe Stock

Foto: energia.rp.pl

Nadrobić spowolnienie

Tesgas duże nadzieje wiąże z rozwojem biznesu budowy instalacji fotowoltaicznych. Jego oferta skierowana jest głównie do klientów detalicznych. Tymczasem brak konkretów z dalszym funkcjonowaniem programu „Mój prąd” powoduje, że klienci zwlekają z podjęciem decyzji dotyczącej inwestycji w źródła PV. – Liczymy jednak, że do końca roku uda nam się nadrobić spowolnienie z I kwartału i że rok zakończymy z wynikiem nie gorszym niż w 2020 r. (sprzedaż na poziomie 30 mln zł). W ramach spółki zależnej piTERN mocno rozwijamy też obszar skierowany do klienta biznesowego – informuje Szrejter.

Oczekuje, że dynamicznie rosnące ceny prądu przekonają klientów do podjęcia inwestycji w zakresie OZE, które poza aspektem ekologicznym przyczyniają się do osiągnięcia korzyści ekonomicznych. Tesgas chce też budować farmy fotowoltaiczne. W najbliższych latach planuje z tej działalności czerpać istotne przychody. Dąży do tego, aby docelowo – w okresie kilku najbliższych lat – wyrównać przychody w biznesie OZE z wpływami osiąganymi w biznesie usług dla gazownictwa.

Tesgas przede wszystkim liczy na dobre wyniki w kluczowym biznesie dotyczącym świadczenia usług budowlanych dla branży gazowniczej. – Dotychczas pozyskane zlecenia pozwalają nam prognozować znaczną poprawę przychodów w stosunku do roku 2020. Chcielibyśmy zakończyć bieżący rok, zbliżając się do wielkości przychodów osiągniętych w 2019 r., tj. ponad 90 mln zł – mówi Marcin Szrejter, dyrektor ds. finansów Tesgasu.

Cenowa nerwowość

Pozostało 84% artykułu
Surowce i Paliwa
Ślimaczą się prace na największym złożu metali ziem rzadkich Rosji. Putin wściekły
Surowce i Paliwa
Ekolodzy protestują przeciwko kopalni litu. „Nie można uratować niszcząc bioróżnorodność”
Surowce i Paliwa
Kończy się czas na przyjęcie nowych norm jakości węgla. Zależy od tego 9 mld euro
Surowce i Paliwa
Załamanie produkcji stali, żeliwa i rur w Rosji. Huty oligarchów tracą zyskowne rynki
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Surowce i Paliwa
Orlen podpisał umowę kredytową o wartości 2 mld euro