Na moskiewskiej giełdzie od rana trwa przecena akcji największych koncernów naftowych. Rosneft potaniał o 13,55 proc., Łukoil o 15,55 proc., Gazprom o 11,47 proc., Gazprom neft o 10,95 proc., informuje gazeta RBK. Wczoraj Rosneft stracił na wartości 26 proc., Łukoil ponad 24 proc., Novatek ponad 25 proc., Gazprom neft 20,5 proc. a Gazprom 18 proc. Taniały też o 10-18 proc. największe rosyjskie banki i koncerny surowcowe.
CZYTAJ TAKŻE: Nigeria rozpędza pompy, Rosja zrzuca winę na OPEC
W porównaniu z zamknięciem sesji piątkowej (6 marca) rosyjskie paliwowe koncern potaniały średnio o jedną trzecią. Poniedziałkowy zawał cen ropy był największym od 29 lat. Grigorij Waszczenko ekspert Freedom Finanse zakłada, że w ciągu pół roku wydobycie ropy łupkowej w USA zmniejszy się o połowę, co o 300-400 tys baryłek na dobę zmniejszy wielkość dostaw na globalny rynek przez kraje spoza kartelu eksporterów OPEC. Dzięki temu cena europejskiej marki ropy Brent może przez długi czas pozostawać poniżej 50 dol./baryłka.
Workers inspect an oil pumping jack, also known as a ‚nodding donkey’ at a pumping site, operated by Rosneft PJSC, in the Samotlor oilfield near Nizhnevartovsk, Russia/Bloomberg
Analitycy Societe Generale oczekują zachowania notować na poziomie 30 dol./baryłka w drugim kwartale 2020 r. Potem cena powoli będzie rosnąć do 40 dol./baryłka w końcu roku.
Bank Goldman Sachs dopuszcza potanienie Brent do 20 dol./baryłka w wyniku wojny cenowej największych producentów. Bank obniżył prognozy ceny ropy w II i III kw 2020. To bardzie negatywna prognoza aniżeli w listopadzie 2014 r, kiedy też rozpoczęła się wojna cenowa.
it