Aramco pozyskał początkowo 25,6 mld, co już było nowym  rekordem, sprzedając w ramach debiutu w Rijadzie 3 mld akcji po 32 riali (8,53 dolary), ale wskazał wówczas, że mógłby sprzedać  więcej w ramach tzw. opcji greenshoe.

Pozwala ona wyemitować więcej akcji w ramach IPO, gdy popyt na nie jest znacznie większy od początkowej oferty. W ramach budowania księgi zapisów inwestorzy otrzymali więc dodatkową pulę akcji. „Dziś na rynku nie ma dodatkowych akcji, a w wyniku  ich alokacji podmiot odpowiadający za stabilizację sytuacji nie będzie mieć żadnych akcji w spółce” – ogłosił Aramco.

""

A Saudi Aramco logo sits on display during the Abu Dhabi International Petroleum Exhibition & Conference (ADIPEC) in Abu Dhabi, United Arab Emirates, /Bloomberg

Foto: energia.rp.pl

Po debiucie 11 grudnie jego  akcje wzrosły do 35 riali, ale 8 stycznia staniały do 34 na skutek wzrostu napięcia między Stanami i Iranem, jednak  sesję tamtego dnia zakończyły wzrostem do 35 riali, co dało kapitalizację rynkową 1,87 bln dolarów, większą niż w debiucie, ale mniejszą od oczekiwanych 2 bln przez następcę tronu, księcia Mohammeda bin Salmana – przypomniał Reuter.