Państwowy koncern naftowy Saudi Aramco po raz pierwszy od 30 lat opublikował swoje sprawozdanie finansowe za 2018 r, sporządzone według międzynarodowych standardów księgowych. Zyski okazały się rekordowe w skali globu. W 2018 r czysty zysk koncernu wyniósł 111,1 mld dol., poinformował The Wall Street Journal. To blisko dwa razy tyle, ile wyniósł zysk netto najdroższego koncernu świata amerykańskiego Apple (60 mld dol.).
CZYTAJ TAKŻE: Exxon zarobił krocie dzięki Trumpowi
I niemal trzy razy tyle, ile zarobiły łącznie wszystkie pięć największych koncernów naftowych Rosji: Rosneft (549 mld rubli), Łukoil (621 mld rubli), Gazprom nieft (376,7 mld rubli), Surgutnieftiegaz (828 mld rubli) i Tatnieft. Ich łączny zysk netto w minionym roku to 39 mld dol. Do tego dochody Saudów z ropy rosły gwałtownie w ostatnich latach. W porównaniu z 2016 r zysk ubiegłoroczny był osiem razy większy a w porównaniu z 2017 rokiem – o 48 proc. Przychody ze sprzedaży wyniosły 355 mld dol,. Koncern oddał do kasy państwa i banków 212 mld dol. w formie podatków i spłaty długów.
Crude oil storage tanks stand at the oil refinery operated by Saudi Aramco in Ras Tanura, Saudi Arabia/Bloomberg
Publikacja wyników ma związek z decyzją wyjścia Saudi Aramco na międzynarodowy rynek długu. Koncern planuje emisję euroobligacji na kwotę 10 mld dol.. Prezentacje dla wybranych inwestorów w formie road show rozpoczynają się w tym tygodniu. Pieniądze z emisji nie są potrzebne koncernowi, ale władzom Arabii Saudyjskiej na projekty inwestycyjne, które mają pomóc w uniezależnieniu się finansów państwa od eksportu ropy. Plany są ambitne. W ciągu 12 lat inwestycje m.in. w OZE i nie związane z surowcami sektory przemysłu mają sięgnąć 425 mld dol.