Agencja Bloomberg policzyła, ile stracił Iran w wyniku najnowszych sankcji Białego Domu. Agencja przeanalizowała dynamikę ruchów irańskich tankowców. Od kwietnia (w maju Donald Trump wyprowadził USA z porozumienia jądrowego krajów G6 z Iranem), eksport irańskiej ropy spadł o 35 proc.. Agencja podkreśla, że tempo spadku eksportu ropy wyprzedziło amerykańskie oczekiwania.

Zgodnie z danymi MFW, eksport ropy daje 80 proc. wpływów podatkowych do irańskiego budżetu. Wraz ze spadkiem eksportu, nastąpiło tąpnięcie kursu narodowego pieniądza. Rial potaniał w stosunku do dolara o 60 proc., a to z kolei zwiększyło inflację. Dziś rial jest jedną z najsłabszych walut na świecie. Np. 1 zł to równowartość 11748 riali.
Bloomberg zwraca uwagę, że sankcje przeciwko Iranowi, mogą także obrócić się przeciwko amerykańskim konsumentom. Ceny paliw mogą gwałtownie wzrosną i to w przededniu wyborów parlamentarnych zaplanowanych na listopad.

Sankcje mają też wpływ na światowy rynek ropy. W minionym tygodniu surowiec podrożał do ponad 80 dolarów za baryłkę. Aby zaspokoić popyt Rosja i Arabia Saudyjska zdecydowały się na zwiększenie wydobycia. Jednak zdaniem handlarzy ropą, w przyszłości będzie to za mało, by zrekompensować straty powstałe w wyniku spadku irańskiego eksportu.
Na razie Iran stara się znaleźć wyjście z sytuacji i odrobić część strat proponując Chinom i Indiom zniżki za większe zamówienia ropy. Jednak efekt od takiego posunięcia jest mały. W dwa pierwsze tygodnie września Indie kupiły po 240 tysięcy baryłek irańskiej ropy dziennie. A to jest mniej niż połowa wielkości sprzedawanych przez Iran do sankcji.

Unie Europejska i Rosja nie zaakceptowały amerykańskich sankcji i dalej importują irańską ropę. Jednak wiele europejskich koncernów paliwowych wycofało się z inwestycji w irańską branżę naftową z obawy przed reakcją Waszyngtonu i utratą amerykańskiego rynku.