Rusza budowa nowego połączenia elektroenergetycznego między Polską a Ukrainą

Ukraiński operator sieci energetycznych Ukrenergo oraz polski operator systemu przesyłowego Polskie Sieci Elektroenergetyczne rozpoczęli budowę nowej linii przesyłowej między Ukrainą a Polską – poinformowała ukraińska strona. Odpowiednią umowę ramową podpisał Wołodymyr Kudrycki, prezes zarządu PKW „Ukrenergo” i prezes PSE Eryka Klossowskiego. Linia ma być gotowa do końca tego roku.

Publikacja: 11.08.2022 19:08

Rusza budowa nowego połączenia elektroenergetycznego między Polską a Ukrainą

Foto: materiały prasowe

Eksport do Polski został wznowiony kilka tygodni po synchronizacji systemu energetycznego Ukrainy z siecią energetyczną Europy kontynentalnej i wynosi obecnie 215 MW. Oddanie do użytku zmodernizowanego interkonektora na początku przyszłego roku może zwiększyć fizyczne możliwości eksportu ukraińskiej energii elektrycznej do Polski o prawie 1000 MW. Chodzi o uruchomienie połączenia obu systemów przez linię Rzeszów-Chmielnicka. Linia 750 kV Rzeszów Widełki - Chmielnicka Elektrownia Jądrowa została uruchomiona w połowie lat 80. W 1993 r. eksploatacji połączenia zaprzestano, od tego czasu linia nie jest używana. Obecnie Ukraina eksportuję energię do Polski z elektrowni węglowej Dobrotwór, wyłączonej z ukraińskiego systemu elektrowni koło Lwowa, przy użyciu wydzielonej linii 220 kV do Zamościa.

Przywrócenie nowego połączenia będzie opierało się na podłączeniu linii Rzeszów-Chmielnicka do rozdzielni 400 kV w stacji Rzeszów. Dzięki temu linia ta będzie mogła pracować na napięciu 400 kV. PSE informowało m.in., że przywrócenie połączenia w istniejącym kształcie, czyli z napięciem 750 kV, nie jest możliwe m.in. ze względów środowiskowych i potrwało by to znacznie dłużej niż budowa linii 400 kV. Prace po stronie polskiej prowadzone są od wiosny. Koszt przedsięwzięcia po stronie PSE jest szacowany na ok. 30 mln zł.

Czytaj więcej

Więcej prądu z Ukrainy w Unii

Projekt odbudowy międzypaństwowej linii przesyłowej jest realizowany zgodnie z memorandum pomiędzy Ministerstwem Energii Ukrainy a Ministerstwem Klimatu i Środowiska Polski, które zostało podpisane w czerwcu 2022 r. Po zakończeniu budowy tej linii będzie możliwe zwiększenie eksportu ukraińskiej energii elektrycznej w stronę Polski. Linia umożliwi także przesył energii na Ukrainę.

Po wybuchu wojny na Ukrainie, gotowość odbudowy polskiej części linii zgłosiły ZE PAK, Orlen Synthos Green Energy i chciały partycypować w projekcie odbudowy. PSE podkreślało, że to operator jest właścicielem infrastruktury i będzie występować jako inwestor przy tworzeniu połączeń transgranicznych.

Stowarzyszenie operatorów sieci elektroenergetycznych w Europie ENTSO-E poinformowało, że 30 czerwca ruszy handel energią elektryczną między Unią Europejską a Ukrainą. Chodzi o Węgry i Rumunię. Od przyszłego roku może to być także Polska.

Eksport do Polski został wznowiony kilka tygodni po synchronizacji systemu energetycznego Ukrainy z siecią energetyczną Europy kontynentalnej i wynosi obecnie 215 MW. Oddanie do użytku zmodernizowanego interkonektora na początku przyszłego roku może zwiększyć fizyczne możliwości eksportu ukraińskiej energii elektrycznej do Polski o prawie 1000 MW. Chodzi o uruchomienie połączenia obu systemów przez linię Rzeszów-Chmielnicka. Linia 750 kV Rzeszów Widełki - Chmielnicka Elektrownia Jądrowa została uruchomiona w połowie lat 80. W 1993 r. eksploatacji połączenia zaprzestano, od tego czasu linia nie jest używana. Obecnie Ukraina eksportuję energię do Polski z elektrowni węglowej Dobrotwór, wyłączonej z ukraińskiego systemu elektrowni koło Lwowa, przy użyciu wydzielonej linii 220 kV do Zamościa.

Sieci Przesyłowe
Sieci dystrybucyjne kuleją mimo wielkich inwestycji
Sieci Przesyłowe
NIK: linie energetyczne za stare na OZE. Spółki Orlenu nie wpuszczają kontrolerów
Sieci Przesyłowe
Długie wyczekiwanie na prąd. Liczba chętnych rośnie
Sieci Przesyłowe
Prąd z morskich wiatraków bliżej. Kluczowa inwestycja z decyzją środowiskową
Sieci Przesyłowe
Lawinowo rośnie liczba obowiązków URE. Budżet urzędu jednak nie rośnie