Rosyjska ropa szybko tanieje. Najwięksi odbiorcy wstrzymują zakupy

Europejskie banki i armatorzy tankowców odmawiają obsługi dostaw rosyjskiej ropy marki Urals. Pięć firm handlujących ropą wstrzymało zakupy rosyjskiego surowca. Urals jest najtańsza na rynku.

Publikacja: 24.02.2022 18:58

Rosyjska ropa szybko tanieje. Najwięksi odbiorcy wstrzymują zakupy

Foto: Bloomberg

Co najmniej trzech największych klientów rosyjskiego przemysłu naftowego nie mogło w czwartek uzyskać akredytyw od zachodnich banków na pokrycie kosztów dostaw, dowiedziała się agencja Reuters, powołując się na źródła rynkowe. Największymi nabywcami rosyjskiego Urals w Unii są: BP, Shell, Eni, TotalEnergies, Equinor, Chevron i Exxon Mobil, a także firm handlujące surowcami energetycznymi - Vitol, Glencore, Trafigura, Gunvor i Mercuria.

Czytaj więcej

Dostawy ropy do Polski ze Wschodu bez zakłóceń

„Banki niechętnie otwierają akredytywy, więc mamy trochę ślepy zaułek” – powiedział przedstawiciel jednej z firm.

Także armatorzy tankowców są ostrożni w podejmowaniu ryzyka współpracy z Rosją, której Zachód grozi najcięższymi sankcjami, w tym działaniami przeciwko bankom państwowym i kontroli eksportu, pisze Bloomberg. Przedstawiciele pięciu firm handlujących ropą i rafinerie powiedzieli agencji, że zaprzestali zakupu rosyjskich surowców.

Czytaj więcej

Ropa naftowa tanieje, Iran wraca do gry

W rezultacie rosyjska ropa marki Urals szybko staje się najtańsza na rynku: każda baryłka kosztuje 7-8 dol. mniej niż marka Brent. Jest to rekordowa zniżka w ciągu ostatnich 18 lat. Jednak niedobór rosyjskich surowców powoduje wzrost cen innych marek: Brent po raz pierwszy od 2014 r. przekroczyła 105 dolarów za baryłkę, a amerykański benchmark WTI 100 dolarów.

Analitycy zwracają uwagę, że niedobory rosyjskiego surowca szybko można zastąpić ropą z Bliskiego Wschodu. Jeżeli kraje OPEC przestaną narzucać sobie ograniczenia wynikające z porozumienia OPEC+. Ponieważ Rosja złamała zasady pokojowego współżycia, porozumienie nie powinno dalej obowiązywać.

Co najmniej trzech największych klientów rosyjskiego przemysłu naftowego nie mogło w czwartek uzyskać akredytyw od zachodnich banków na pokrycie kosztów dostaw, dowiedziała się agencja Reuters, powołując się na źródła rynkowe. Największymi nabywcami rosyjskiego Urals w Unii są: BP, Shell, Eni, TotalEnergies, Equinor, Chevron i Exxon Mobil, a także firm handlujące surowcami energetycznymi - Vitol, Glencore, Trafigura, Gunvor i Mercuria.

„Banki niechętnie otwierają akredytywy, więc mamy trochę ślepy zaułek” – powiedział przedstawiciel jednej z firm.

Ropa
100 dolarów za baryłkę ropy? Jeśli tak, to nie na długo
Materiał Promocyjny
Podróżuj ekologicznie! Program Fundusze Europejskie dla zrównoważonej mobilności
Ropa
Uwielbiany przez akcjonariuszy szef BP odchodzi. Przez skandal towarzyski
Ropa
Wyjątkowo udany sierpień dla rosyjskiej ropy. Ale światowy popyt na nią spada
Ropa
Kłótnia w kremlowskiej rodzinie: Transnieft sądzi się z Rosnieftem
Materiał Promocyjny
„Skoro wiemy, że damy radę, to zróbmy to”. Oto ludzie, którzy tworzą Izerę
Ropa
Dlaczego Saudowie podbijają ceny ropy
Ropa
USA anulują umowy dzierżawy pól naftowych wydane za Trumpa