Dodatków bio w benzynach i oleju napędowym przybywa

To konsekwencja regulacji. Coraz większe koszty ponoszą firmy handlujące paliwami, co z czasem może też znaleźć odzwierciedlenie w cenach na stacjach.

Publikacja: 15.03.2024 03:00

Dodatków bio w benzynach i oleju napędowym przybywa

Foto: Bloomberg

Rynek biokomponentów dodawanych do paliw stosowanych w transporcie systematycznie rośnie. Z dotychczasowych danych wynika, że dzieje się tak zarówno w Polsce, jak i w całej UE. Dotyczy to zarówno estrów dodawanych do diesla, jak i bioetanolu mieszanego z benzynami.

Trend wzrostowy powinien się również utrzymywać w kolejnych latach, gdyż taki scenariusz wymuszają m.in. obowiązujące regulacje. Jak zauważa Urząd Regulacji Energetyki, zwyżka udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie paliwowo-energetycznym stanowi jeden z kluczowych celów polityki klimatyczno-energetycznej Wspólnoty. W Polsce w realizację tego celu wpisuje się obowiązek wykonania Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW) zdefiniowanego w ustawie o biopaliwach. Określa on w skali każdego roku minimalny udział paliw odnawialnych i biokomponentów w całości paliw ciekłych stosowanych w transporcie.

Czytaj więcej

MOL aktualizuje strategię. Stawia na zieloną transformację w naszym regionie

W ubiegłym roku bazowa wartość NCW wynosiła 8,9 proc. Firmy, które musiały wypełniać związane z nim zobowiązania, mogły jednak skorzystać z mechanizmów redukcyjnych, obniżając finalnie wskaźnik do 5,84 proc. W tym roku jego bazowa wartość wzrasta do 9,1 proc., a po redukcji – do 6,57 proc. „Wzrost wskaźnika powoduje zwiększone zapotrzebowanie na biokomponenty, w szczególności na bioetanol. Jest to związane z wdrożeniem benzyn E10 w ramach standardu benzyn 95 i zwiększenie wskaźnika minimalnego blendingu (fizyczne mieszanie paliw pochodzenia kopalnego z biokomponentami – red.) w benzynach” – tłumaczy zespół prasowy Orlenu. Nie ujawnia jednak, jaką konkretnie ilość biokomponentów dodała grupa do paliw. Wiadomo za to, że te z własnej produkcji zapewniają około jednej czwartej zapotrzebowania całego koncernu. W jego ramach produkcją biokomponentów zajmuje się zależny Orlen Południe, który posiada dwie instalacje do produkcji estrów, popularnie zwanych biodieslem. Pierwsza, o rocznych zdolnościach wytwórczych wynoszących 270 tys. ton, pracuje na pełnych mocach. Druga instalacja została uruchomiona w ubiegłym roku, a jej wydajność wynosi 30 tys. ton rocznie i przerabia głównie surowce odpadowe, tj. oleje posmażalnicze.

Orlen zakłada, że własna produkcja biokomponentów będzie w coraz większym stopniu zaspokajać potrzeby koncernu, gdyż planowane jest oddanie do użytku kolejnych linii. I tak Orlen Południe rozpoczął prace nad budową nowoczesnej tłoczni oleju rzepakowego w Kętrzynie w woj. warmińsko-mazurskim. Zakład będzie przerabiał 500 tys. ton rzepaku i wytwarzał rocznie 200 tys. ton oleju z przeznaczeniem na produkcję biopaliw. Zakończenie budowy planowane jest do połowy 2026 r. W Płocku w trakcie realizacji jest budowa instalacji do uwodornienia olejów roślinnych, tzw. HVO (hydrotreated vegetable oil). Produkt końcowy będzie stosowany jako dodatek do oleju napędowego i paliwa lotniczego JET. Wydajność tej instalacji wyniesie do 300 tys. ton rocznie. „Ponadto w Jedliczu realizowana jest budowa instalacji przemysłowej do produkcji bioetanolu II generacji, której uruchomienie planowane jest w połowie 2025 r. Bioetanol w ilości ok. 30 tys. ton będzie powstawał z produktów niespożywczych, przede wszystkim słomy zbóż” – podaje Orlen. Roczne zapotrzebowanie na ten surowiec szacowane jest na około 150 tys. ton.

Koncern nie podaje, jakiego wolumenu biokomponentów może potrzebować do realizacji NCW w tym roku. Informuje jedynie, że przewidywany jest wzrost zapotrzebowania, w tym zwłaszcza na bioetanol. Nie musi to jednak oznaczać dla grupy wzrostu kosztów, gdyż ceny biokomponentów podlegają znacznym wahaniom.

Rynek biokomponentów dodawanych do paliw stosowanych w transporcie systematycznie rośnie. Z dotychczasowych danych wynika, że dzieje się tak zarówno w Polsce, jak i w całej UE. Dotyczy to zarówno estrów dodawanych do diesla, jak i bioetanolu mieszanego z benzynami.

Trend wzrostowy powinien się również utrzymywać w kolejnych latach, gdyż taki scenariusz wymuszają m.in. obowiązujące regulacje. Jak zauważa Urząd Regulacji Energetyki, zwyżka udziału odnawialnych źródeł energii w bilansie paliwowo-energetycznym stanowi jeden z kluczowych celów polityki klimatyczno-energetycznej Wspólnoty. W Polsce w realizację tego celu wpisuje się obowiązek wykonania Narodowego Celu Wskaźnikowego (NCW) zdefiniowanego w ustawie o biopaliwach. Określa on w skali każdego roku minimalny udział paliw odnawialnych i biokomponentów w całości paliw ciekłych stosowanych w transporcie.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Daniel Obajtek: Dzisiejszy Orlen bardziej łupi Polaków. Paliwo powinno kosztować ok. 5,40-5,50 zł
Paliwa
Unimot liczy na poprawę w paliwach płynnych
Paliwa
Ostatni dzwonek na dywidendę od Orlenu
Paliwa
Tegoroczne wakacje dla stacji paliw okresem żniw
Paliwa
Ceny paliw mocno spadają. Będzie znów „5” z przodu?