Drożeją paliwa w Rosji. Eksport zakazany od jutra

Rozpętana przez Putina wojna uderza w rosyjski rynek paliw. Ceny na stacjach rosną, podaż spada, bo koncerny wypychają produkcję na eksport. W obawie przed rosnącym już niezadowoleniem społecznym Kreml zaczyna ręcznie regulować rynek.

Publikacja: 31.07.2024 10:58

Drożeją paliwa w Rosji. Eksport zakazany od jutra

Foto: Bloomberg

Zawieszony pod koniec maja zakaz eksportu benzyn zostanie w Rosji wznowiony 1 sierpnia – na co najmniej miesiąc. Rosnący eksport, wymuszony na koncernach paliwowych przez wojenny budżet Kremla, spowodował, że hurtowe ceny paliw w Rosji skoczyły o 10-30 proc w nieco ponad dwa miesiące – wynika z danych giełdy paliwowej przytaczanych przez gazetę RBK.

Ceny paliw rosną nieprzerwanie

Benzyna AI-92 (ołowiowa – wciąż popularna na wielu oddalonych obszarach Rosji) od 20 maja do 30 lipca podrożała w hurcie o 13 proc., a AI-95 (bezołowiowa) aż o 29 proc. Ceny benzyn rosną niemal nieprzerwanie od czerwca.

W ślad za cenami hurtowymi przyspieszyły także podwyżki cen paliw na stacjach. O ile w czerwcu tygodniowy wzrost cen benzyny w Rosji wyniósł średnio 0,2–0,4 proc., to w lipcu – według danych Rosstat – już 0,5–0,6 proc. Według stanu na 22 lipca wzrost cen benzyn w stosunku do grudnia 2023 r. wyniósł 4,7 proc., przy oficjalnej prognozie ministerstwa gospodarki dotyczącej inflacji na cały rok 2024 na poziomie 5,1 proc.

Urzędnicy zapewniają, że sytuacja na krajowych stacjach benzynowych jest „stabilna”. Pomimo to rząd podjął decyzję o powrocie od 1 sierpnia zakazu eksportu benzyny. Jednocześnie rozważana jest możliwość jego przedłużenia na wrzesień i październik. Wicepremier Nowak przyznał, że zakaz może być przedłużony na wrzesień i październik.

Wojna zasysa paliwa z rynku

Od rozpętania wojny niedobory na rosyjskim rynku paliw rosną, bo rośnie eksport, dający wpływy do wojennej kasy Kremla. Armia to także potężny odbiorca paliw z rosyjskiego rynku. W tym roku doszło do zamykania stacji benzynowych – oficjalnie z przyczyn technicznych, w rzeczywistości z braku paliwa. Dystrybutorzy zaczęli też racjonować kierowcom ilość kupowanych paliw. To wszystko spowodowało w Rosji kryzys paliwowy, który wymusił na reżimie pierwszy zakaz eksportu paliw.

Czytaj więcej

Rosja po prośbie do Kazachstanu. Obawia się braków paliwa po ukraińskich atakach

Wprowadzono go 1 marca na sześć miesięcy. Jednak pod koniec czerwca, Kreml znów potrzebował pieniędzy na wojnę i zezwolono na eksport benzyn na kolejny miesiąc – w lipcu. Rynek zareagował błyskawicznie: ceny skoczyły, a Kreml ze strachu przed społecznym niezadowoleniem znów przywrócił zakaz. Zdaniem rosyjskich ekspertów takie ręczne regulowanie rynku paliw nie wyjdzie mu na dobre. W wypowiedziach padają różne argumenty, ale nikt nie wspomina o wywołanej i prowadzonej już trzeci rok wojnie.

„To, czy ten model będzie kontynuowany w przyszłości, zależy od sytuacji z budżetem federalnym i Funduszem Narodowego Dobrobytu (skarbonka wojenna Kremla – red). W przyszłym roku rząd będzie miał mniej środków na wypłatę dotacji dla pracowników sektora naftowego. Z dużym prawdopodobieństwem doprowadzi to do zmiany modelu regulacji rynku paliw” – przekonuje Siergiej Tereszkin, dyrektor generalny platformy Open Oil Market.

Ręczne sterowanie na rynku paliw

– Schemat „ręcznej regulacji” z tymczasowym wprowadzeniem zakazu eksportu stał się narzędziem, z którym rynek będzie musiał istnieć przez długi czas. Najwyraźniej rządowi zależy na szybkich i prostych rozwiązaniach. Choć oczywiście w średnim i długim terminie taka praktyka ma negatywny wpływ na branżę – nie kryje Maksim Diaczenko, partner zarządzający i członek zarządu Proleum.

Tereszkin uważa, że ​​w sierpniu tempo wzrostu cen detalicznych nieco wyhamuje. Producenci ropy będą trzymać ceny na wodzy, aby władza szybko zniosła zakaz eksportu. „Jednak obostrzenia najprawdopodobniej utrzymają się we wrześniu; ich zniesienia należy się spodziewać dopiero wraz z nadejściem zimy, kiedy zapotrzebowanie na paliwo w pojazdach osobowych zacznie stopniowo spadać” – dowodzi.

Zawieszony pod koniec maja zakaz eksportu benzyn zostanie w Rosji wznowiony 1 sierpnia – na co najmniej miesiąc. Rosnący eksport, wymuszony na koncernach paliwowych przez wojenny budżet Kremla, spowodował, że hurtowe ceny paliw w Rosji skoczyły o 10-30 proc w nieco ponad dwa miesiące – wynika z danych giełdy paliwowej przytaczanych przez gazetę RBK.

Ceny paliw rosną nieprzerwanie

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Tegoroczne wakacje dla stacji paliw okresem żniw
Paliwa
Brakuje oleju napędowego w Rosji. Przyczyną eksplozja w największej rafinerii
Paliwa
Orlen wyda mniej na inwestycje
Paliwa
Straty na sztucznie zaniżanych cenach paliw Orlenu i nadzieja na koniec roku
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Paliwa
Czy Łukoil sprzeda rafinerię w Bułgarii? Są chętni, ale to może być blef
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki