62-letni Andriej Badałow był wybitnym specjalistą od IT powiązanym z rosyjską zbrojeniówką. Menedżera znaleziono pod oknami domu przy Szosie Rublowskiej. To przy tej wychodzącej poza Moskwę arterii skupiają się rezydencje rosyjskich elit. W czasach sowieckich znajdowała się tam także jedna z podmoskiewskich dacz Stalina. Stoją tam też wysokościowce największych rosyjskich instytucji, w tym Sbierbanku i luksusowe apartamentowce.
Czytaj więcej
Stało się to, czego od Orlenu Czesi domagali się od początku agresji Putina na Ukrainę. Rafineria...
Samobójstwo czy zabójstwo. Tajemnicze zgony w Rosji
„Wstępną przyczyną zgonu było samobójstwo” – podało źródło w organach ścigania gazecie „Kommiersant”. Ale sprawa nie jest jednoznaczna. Gazeta zauważa, że śledczy podejmą decyzję proceduralną – o wszczęciu postępowania karnego „w sprawie podżegania do samobójstwa (zabójstwa) lub o odmowie jego wszczęcia”.
Nie jest jasne, z którego domu i piętra wypadł Badałow. Jedne media rosyjskie podają, że „według dostępnych informacji Badałow spadł z wysokości 17 piętra domu mieszkalnego”. Źródło wyjaśniło, że Badałow „miał problemy zdrowotne i przechodził kolejne badanie” (Kommersant). Według portalu „Baza”, mieszkał na 10 piętrze apartamentowca, ale spadł z balkonu na 17 piętrze. Według innych relacji wypadł z okna swojego domu.
Czytaj więcej
Nie żyje Nikołaj Wasiow, starszy wiceprezes największego banku Rosji - Sbierbanku. Miał 42 lata....