Mimo embarga UE eksport rosyjskiego diesla wzrósł. Pomogła Arabia Saudyjska

Mimo unijnego embarga eksport oleju napędowego z Rosji… wzrósł. Stało się tak m.in. za sprawą Arabii Saudyjskiej, która dzięki niemu osiąga dodatkowe niemałe zyski.

Publikacja: 03.06.2023 10:05

Mimo embarga UE eksport rosyjskiego diesla wzrósł. Pomogła Arabia Saudyjska

Foto: Bloomberg

Prawie o jedną czwartą spadł w maju w porównaniu z poprzednim miesiącem eksport oleju napędowego z kluczowego bałtyckiego portu w Primorsku. To jednak nie wprowadzone w lutym unijne embargo na rosyjskie produkty ropopochodne za tym stało, ale sezonowa konserwacja rafinerii znad Wołgi.

Rosjanie znaleźli nabywców na swoje paliwa

Majowy wywóz diesla przez odległy o 100 km od Petersburga port był wyższy od średniej z ostatnich lat, a w czerwcu po zakończeniu przeglądów Rosjanie zamierzają zwiększyć eksport przez Primorsk o jedną trzecią. Choć przed wejściem w życie embarga Rosja była największym dostawcą diesla na rynek europejski, to kraje UE dały radę zapewnić sobie dostawy paliw z innych części świata. Największą część rynku używanego przede wszystkim w przemyśle diesla przejęli producenci z Bliskiego Wschodu i USA.

Czytaj więcej

Budżety dyktatur ucierpią przez ropę

Jednak nie najgorzej z sytuacją poradzili sobie Rosjanie, którzy po zaoferowaniu zniżek nowych nabywców na swoje paliwa znaleźli m.in. na Bliskim Wschodzie i w Ameryce Łacińskiej. Niektórzy z nich wykorzystują lukę w sankcjach, eksportując po pełnych cenach własne paliwa, a na rynek krajowy kierując tańsze paliwa z Rosji.

Właśnie taką praktykę zaczęła stosować Arabia Saudyjska, a efektem jest pojawienie się jednego z kluczowych mechanizmów, dzięki którym Rosja zdołała utrzymać wysoką produkcję ropy i paliw. Skutek jest taki, że utrzymanie dostaw chroni globalną gospodarkę przed wzrostem cen, ale i pozostawia Kremlowi sporą część wcześniejszych zysków.

Dzięki paliwom z Rosji Saudyjczycy powiększają zyski

Taki stan rzeczy był jednak najwyraźniej zamierzony, na co wskazuje również to, że nałożony na rosyjskiego diesla limit cenowy został ustalony dość wysoko. Jednocześnie Indie wykorzystują rosyjską ropę do produkcji paliw, które potem eksportują do Europy – w tym jednak przypadku przedstawiciele UE zapowiedzieli przeciwdziałanie.

Czytaj więcej

UE naciska Indie w sprawie paliw z rosyjskiej ropy

Władze na Kremlu, które groziły zmniejszeniem dostaw w odwecie za wprowadzenie embarga, teraz wręcz zachęcają rafinerie do eksportu. Właśnie w ten sposób działa wycofanie dopłat do paliw trafiających na rynek krajowy, przez które relatywnie bardziej opłacalny stanie się dla nich eksport. Tymczasem rolę największego dostawcy diesla na rynek europejski przejęli Saudyjczycy, a czyniąc to z pomocą rosyjskich paliw nawet nie narażają się na zarzuty łamania sankcji.

Nie tylko Arabia Saudyjska, która w kwietniu stała się drugim na świecie eksporterem diesla i której 35 proc. eksportu trafiało do krajów UE, okazała się wielkim beneficjentem embarga. Zacierać ręce mogą też pośrednicy i firmy dzierżawiące tankowce, których teraz przy dłuższych trasach, którymi pływają, potrzeba więcej.

Prawie o jedną czwartą spadł w maju w porównaniu z poprzednim miesiącem eksport oleju napędowego z kluczowego bałtyckiego portu w Primorsku. To jednak nie wprowadzone w lutym unijne embargo na rosyjskie produkty ropopochodne za tym stało, ale sezonowa konserwacja rafinerii znad Wołgi.

Rosjanie znaleźli nabywców na swoje paliwa

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Paliwa
Orlen inwestuje w usługi inżynieryjne
Paliwa
Wyrok dotyczący połączenia Orlenu z Lotosem zapadnie za miesiąc
Paliwa
Kulisy gry o Orlen. Nowy prezes to nie wszystko
Paliwa
Rosja ma pomysł, jak produkować więcej benzyny. Obniży normy jakości
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Paliwa
Ceny benzyn i diesla wzrosną. Skutki drogiej ropy dotarły do Polski