Na początku marca Orlen i agencja S&P Global opublikowały raport pt. „Baltic Cooperation: Momentum for Energy Transition” na temat współpracy ośmiu państw nadbałtyckich należących do UE, dzięki której nasz region może mieć zapewnioną tańszą i czystszą niż dotychczas energię. Zaproponowano w nim kooperację w zakresie: morskiej energetyki wiatrowej, odnawialnego wodoru, technologii CCUS (wychwytu, transportu i magazynowania CO2), gazu ziemnego oraz połączeń energetycznych.
Zapytaliśmy giełdowe spółki, czy są w jakikolwiek sposób zainteresowane inwestycjami w którymkolwiek z pięciu wymienionych obszarów biznesowych lub chociażby liczą, że dzięki działaniom innych, mogłyby – nieco przy okazji – odnieść sami jakieś istotne korzyści.
Czytaj więcej
Projekt nowelizacji ustawy wiatrakowej przeszedł – po wielu miesiącach ministerialnych przepychanek – przez Stały Komitet Rady Ministrów. Teraz ustawę czeka jeszcze komisja prawnicza i głosowania na radzie ministrów. Dalej trafi ona już do Sejmu.
Szczególnie ambitne plany na Bałtyku ma jeden ze współautorów raportu: Orlen. Jednym z kluczowych obszarów jego zainteresowania są inwestycje w morską energetykę wiatrową. Orlen i kanadyjski Northland Power wspólnie realizują projekt farmy Baltic Power o mocy 1,2 GW, która ma rozpocząć produkcję już w 2026 r. zapewniając około 4 tys. TWh energii elektrycznej rocznie. „To ilość, która pozwala zasilić ponad 1,5 mln gospodarstw domowych. Inwestycja umożliwi ograniczenie emisji CO2 o około 2,8 mln ton rocznie w porównaniu z produkcją ze źródeł konwencjonalnych” – wylicza zespół prasowy Orlenu. Grupa ma również pięć koncesji na budowę kolejnych farm wiatrowych na Bałtyku. Orlen aktywnie działa również w kwestii wychwytu, transportu, wykorzystania i magazynowania CO2. Ponadto grupa Orlen planuje na Pomorzu budowę instalacji wielkoskalowej elektrolizy, która przyczyni się do dekarbonizacji rafinerii w Gdańsku i realizacji unijnych celów dotyczących OZE. Orlen wyraża też duże zainteresowanie produktami, infrastrukturą i stworzonymi możliwościami w regionie Bałtyku przez inne firmy niż należące do jego grupy. Wskazuje zwłaszcza na nisko- i zeroemisyjny wodór, którego będzie musiał coraz więcej wykorzystywać, aby sprostać unijnym regulacjom. Ponadto liczy na wzrost znaczenia morskiej energetyki wiatrowej w miksie państw nadbałtyckich, w których prowadzi działalność, gdyż to wesprze realizację celów klimatycznych koncernu. Wreszcie budowa kolejnych połączeń elektroenergetycznych może wesprzeć handel czystą energią i inwestycje koncernu za granicą.
W ubiegłym roku, wśród państw nadbałtyckich, Orlen największe przychody (oprócz Polski) uzyskał w Niemczech (7 proc. obrotów) oraz na Litwie, Łotwie i w Estonii (łącznie 4 proc.).