Ministerstwo pokazuje liczby zielonej strategii

Zgodnie z aktualizacją Polityki Energetycznej Polski w 2040 r. około 73 proc. energii elektrycznej będzie pochodzić z odnawialnych źródeł i energetyki jądrowej – powiedziała na konferencji prasowej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. O aktualizacji polityki energetycznej jako pierwsza poinformowała „Rzeczpospolita”.

Publikacja: 03.04.2023 13:49

Zgodnie z aktualizacją Polityki Energetycznej Polski w 2040 r. około 73 proc. energii elektrycznej b

Zgodnie z aktualizacją Polityki Energetycznej Polski w 2040 r. około 73 proc. energii elektrycznej będzie pochodzić z odnawialnych źródeł i energetyki jądrowej.

Foto: materiały prasowe

Na konferencji prasowej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska z udziałem wszystkich najważniejszych spółek energetycznych oraz operatora sieci przesyłowej, Polskich Sieci Elektroenergetycznych, zaprezentowano najważniejsze elementy załącznika do Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.

- Dotychczasowa polityka energetyczna opierała na sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawie jakości powietrza. Teraz dodajemy filar uwzględniający suwerenność energetyczną, która została wskazana w założeniach do aktualizacji PEP2040 przyjętych przez rząd w marcu 2022 r. – podkreśliła Anna Moskwa.

Czytaj więcej

UE: w 2030 roku udział 42,5 proc. energii będzie pochodzić z OZE

Jak podkreśliła Moskwa, niskoemisyjny rozwój sektora elektroenergetycznego będzie efektem istotnego przyrostu mocy OZE i wzrostu ich udziału w pokryciu zapotrzebowania na energię. - Warunkiem technicznym koniecznym do przeprowadzenia skutecznej transformacji jest intensyfikacja rozwoju sieci przesyłowej i sieci dystrybucyjnych oraz zapewnienie dyspozycyjnych źródeł rezerwowych - wskazała szefowa MKiŚ.

Z założeń zmian do PEP 2040 wynika, że w 2040 r. łączna moc zainstalowana w systemie podwoi się do ok. 130 GW, w tym 88 GW stanowić będą OZE, a 7,8 GW energetyka jądrowa. W 2030 r. moc zainstalowana w OZE ma wzrosnąć do 50 GW. Natomiast w 2040 r. OZE stanowić będzie ok. 68 proc. mocy zainstalowanych w krajowym systemie energetycznym i ponad 50 proc. udziału w produkcji energii elektrycznej, wynika także z dokumentu.  - Rekomendujemy także wyznaczenie dodatkowych mocy w morskiej energetyce wiatrowej - poinformowała Anna Moskwa. Dodała, że załącznik do strategii pojawi się 4 kwietnia na posiedzeniu rządu.

- Chcemy zaprezentować załącznik do Polityki Energetycznej Polski. Dokument odzwierciedla plany spółek sektora elektroenergetycznego. One są bardzo ambitne i poważne. Przy aktualizacji przyświecały nam idee, takie jak suwerenność. Najważniejszym aspektem jest maksymalizacja własnych źródeł i optymalizacja zewnętrznych kierunków – powiedziała minister klimatu i środowiska.

Czytaj więcej

Nieprzyjazne rafy zielonej strategii

Moc do produkcji prądu

Zgodnie z nowymi założeniami, moc zainstalowana elektrowni wiatrowych na morzu ma wynieść 5,9 GW w 2030 r. i 18 GW w 2040 r. Z kolei moc energetyki wiatrowej na lądzie ma wynieść 14 GW w 2030 r. i 20 GW w 2040 r. Minister zapowiedziała również, że do czasu uruchomienia elektrowni jądrowych nie będzie możliwe wyłączanie z systemu dużych elektrowni węglowych. Anna Moskwa podkreśliła, że w najbliższych latach należy konsekwentnie realizować także "Program polskiej energetyki jądrowej", co będzie skutkować uruchomieniem pierwszego wielkoskalowego bloku jądrowego w 2033 r. i budową kolejnych jednostek w perspektywie ok. 2040 r. Dodała, że resort widzimy również potencjał w zakresie rozwoju małych reaktorów jądrowych SMR.

Wielkość produkcji

Według projektu Ministerstwa Klimatu i Środowiska, który jako pierwsza opisywała „Rzeczpospolita” jeśli chodzi o samą produkcję energii w 2030 r. ma wynieść 199,9 TWh (w 2022 r. było to 173,5 TWh), z czego 69,4 TWh (34,7 proc.) to źródła na węgiel kamienny i brunatny, wiatr na lądzie to 34,4 TWh (17,2 proc.), gaz 29,4 TWh (15 proc.), słońce 25,1 TWh (12,5 proc.), wiatraki na morzu 21,6 TWh (10,7 proc.) oraz biogaz i biomasa 10,1 TWh (4,9 proc.). Tylko OZE ma pokryć w 46,6 proc. potrzeby energetyczne. To duży wzrost, bo w 2022 r. było to 17,4 proc.

W docelowym 2040 r. produkcja energii ma wynieść 243,6 TWh, z czego m.in. elektrownie wiatrowe na morzu dostarczą 43,7 TWh (18 proc.), wiatr na lądzie 34,1 TWh (14 proc.), fotowoltaika 29 TWh (12 proc.), tzw. duża energetyka jądrowa 39,6 TWh (16,3 proc.), małe elektrownie jądrowe 15,4 TWh (6,3 proc.), a biomasa i biogaz będą produkować 14,3 TWh (5,8 proc.). Patrząc na inne emisyjne źródła, to 35,5 TWh (15 proc.) ma pochodzić z elektrowni gazowych, 20,3 TWh (8,3 proc.) z jednostek na węgiel kamienny i brunatny. System energetyczny mają stabilizować magazyny energii o mocy zainstalowanej 5 GW i elektrownie szczytowo-pompowe o mocy 4,8 GW. Liczby wskazują, że produkcja energii w 2040 r. będzie się opierać głównie na źródłach zeroemisyjnych: OZE w 50,8 proc., atom w 22,6 proc

Na konferencji prasowej w Ministerstwie Klimatu i Środowiska z udziałem wszystkich najważniejszych spółek energetycznych oraz operatora sieci przesyłowej, Polskich Sieci Elektroenergetycznych, zaprezentowano najważniejsze elementy załącznika do Polityki Energetycznej Polski do 2040 r.

- Dotychczasowa polityka energetyczna opierała na sprawiedliwej transformacji, budowie zeroemisyjnego systemu energetycznego i poprawie jakości powietrza. Teraz dodajemy filar uwzględniający suwerenność energetyczną, która została wskazana w założeniach do aktualizacji PEP2040 przyjętych przez rząd w marcu 2022 r. – podkreśliła Anna Moskwa.

Pozostało 88% artykułu
OZE
Wiemy, co dalej z ustawą wiatrakową. Zapowiedź minister klimatu
OZE
Fotowoltaika nadal czeka w rządowej zamrażarce
OZE
OZE z rekordami i bez wyłączeń. Tańszy prąd z Polski kupowano m.in. w Niemczech
OZE
Wiatraki wykręciły rekordowe wyniki Polenergii
OZE
OZE produkują znów więcej, niż możemy wykorzystać. PSE redukują fotowoltaikę