Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 14.12.2024 18:03 Publikacja: 23.01.2023 21:00
Foto: Shutterstock
Wypracowanie kompromisu w łonie Prawa i Sprawiedliwości zajęło pół roku i jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Mimo braku zgody Solidarnej Polski rządowy projekt poprą posłowie opozycji. Spółki energetyczne – z tego, co się dowiedzieliśmy – już zakończyły lub kończą inwentaryzacje gruntów i projektów, które spełnią nowe rygory liberalizujące zasady lokowania farm wiatrowych na lądzie.
Projekt łagodzi zapisy ustawy z 2016 r., która ograniczała możliwość stawiania nowych wiatraków, jeśli te znajdują się w odległości od najbliższych zabudowań mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości wiatraka (zasada 10H). Z tego powodu na bliskto 99 proc. kraju nowych instalacji nie można było stawiać. Od tego czasu farmy powstawały – ale tylko te, które miały ważną decyzję lokalizacyjną wydaną przed datą wejścia w życie tej ustawy. Nowela zakłada, że lokalne społeczności będą mogły same zdecydować o zasadach lokalizowania nowych lądowych elektrowni wiatrowych. Wymagane będą wieloetapowe konsultacje społeczne.
– Hybrydowe instalacje OZE z magazynami energii mogą sprostać wyzwaniu ujemnych cen. Rozwiązania wymagają nieplanowane wyłączenia fotowoltaiki. Jesteśmy gotowi współtworzyć regulacyjne ramy dla dalszego stabilnego rozwoju zielonej energii w Polsce – mówi Fabian Gaus, prezes GoldenPeaks Capital.
W ostatnim przetargu na kolejne morskie farmy wiatrowe na Morzu Północnym, który organizowała Dania, nie wpłynęła żadna oferta, co stanowi kolejny cios dla branży. Do podobniej sytuacji doszło w ubiegłym roku w Wielkiej Brytanii. Po podwyższeniu cen na aukcjach, w tym roku na Wyspach udało się przyznać kontrakty na 5 GW. W Danii może być podobnie. W Polsce, aby uniknąć takiego scenariusza, rząd zmienił prawo.
Po dwóch latach na rachunek za energię elektryczną wraca tzw. opłata OZE. Licząc, że średnie zużycie energii gospodarstwa domowego wynosi 2 MWh w skali roku, opłata powiększy wysokość naszego rachunku za prąd o 7 zł.
Rada Ministrów przyspiesza prace nad zwiększeniem mocy w produkcji energii elektrycznej z wiatru na lądzie i na morzu. Pierwsze projekty są już w Sejmie.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska zwiększa wolumen mocy w pierwszej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej. Przewiduje aukcje na maksymalną łączną moc po 4 GW w 2025 i 2027 r., po 2 GW w 2029 i 2031 r. To znacznie zwiększenie mocy w aukcjach dla tego typu instalacji OZE.
Norwegowie chcą ograniczyć przesył energii z resztą Europy. Powodem są zbyt wysokie ceny energii w Europie, co przekłada się także na wysokie ceny także w Norwegii. Tak drogo nie było tam od 15 lat.
Prosumenci dostaną więcej czasu na złożenie wniosków o dotacje z programu "Mój Prąd 6.0" - poinformował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Kluczowe dla zapewnienia mocy do produkcji energii elektrycznej bloki gazowe już pod koniec lat 20. nie wygrały aukcji rynku mocy na 2029 r. i na bazie tego systemu wsparcia nie powstaną. Będą mogły uczestniczyć w kolejnych przyszłorocznych aukcjach. Wygrały inne konkurencyjne cenowo technologie. Znamy póki co wstępne wyniki tejże aukcji.
Polskie Elektrownie Jądrowe dopinają finansowanie dłużne dla pierwszej elektrowni jądrowej w Choczewie. Poza Amerykanami i Kanadyjczykami, także Francuzi pożyczą pieniądze na budowę elektrowni jądrowej.
Następne postępowanie w sprawie wyboru partnera dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce musi mieć charakter konkurencyjny – powiedział pełnomocnik rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej Wojciech Wrochna.
– Hybrydowe instalacje OZE z magazynami energii mogą sprostać wyzwaniu ujemnych cen. Rozwiązania wymagają nieplanowane wyłączenia fotowoltaiki. Jesteśmy gotowi współtworzyć regulacyjne ramy dla dalszego stabilnego rozwoju zielonej energii w Polsce – mówi Fabian Gaus, prezes GoldenPeaks Capital.
- Marzec 2025 r. powinien pozostać w mocy jako moment dyskusji o obniżkach stóp procentowych – mówi „Rzeczpospolitej” Ludwik Kotecki. To kolejny członek RPP, który ma inne stanowisko niż przedstawione przez prezesa Glapińskiego w zeszłym tygodniu.
Swoimi niezgrabnymi decyzjami co do cen energii, za którymi dopatrzeć się można elementów gry politycznej, rząd umożliwił prezesowi NBP zgrabne włączenie się do zabawy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas