Reklama

Wiatraki wracają do gry. Po latach walki PiS dojrzało do zmiany polityki

Aż osiem projektów nowelizacji ustawy wiatrakowej będzie we wtorek procedowanych przez sejmową Komisję ds. Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych. Szanse ma jednak tylko jeden: rządowy. Projekty poselskie i senackie przepadną, ale zmian w rządowym raczej już nie będzie.

Publikacja: 23.01.2023 21:00

Wiatraki wracają do gry. Po latach walki PiS dojrzało do zmiany polityki

Foto: Shutterstock

Wypracowanie kompromisu w łonie Prawa i Sprawiedliwości zajęło pół roku i jest jednym z kamieni milowych Krajowego Planu Odbudowy. Mimo braku zgody Solidarnej Polski rządowy projekt poprą posłowie opozycji. Spółki energetyczne – z tego, co się dowiedzieliśmy – już zakończyły lub kończą inwentaryzacje gruntów i projektów, które spełnią nowe rygory liberalizujące zasady lokowania farm wiatrowych na lądzie.

Projekt łagodzi zapisy ustawy z 2016 r., która ograniczała możliwość stawiania nowych wiatraków, jeśli te znajdują się w odległości od najbliższych zabudowań mniejszej niż dziesięciokrotność wysokości wiatraka (zasada 10H). Z tego powodu na bliskto 99 proc. kraju nowych instalacji nie można było stawiać. Od tego czasu farmy powstawały – ale tylko te, które miały ważną decyzję lokalizacyjną wydaną przed datą wejścia w życie tej ustawy. Nowela zakłada, że lokalne społeczności będą mogły same zdecydować o zasadach lokalizowania nowych lądowych elektrowni wiatrowych. Wymagane będą wieloetapowe konsultacje społeczne.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
OZE
Morskie farmy wiatrowe i strefy rozwoju OZE uchwalone. Poza koalicją „za” był PiS
OZE
Nowe wytyczne GDOŚ ograniczą rozwój wiatraków na lądzie? Są uwagi branży
OZE
Tauron buduje jedną z największych farm wiatrowych. Dostawcy będą głównie z Polski
OZE
Polenergia zaatakowana pytaniami. Dociekliwość inwestora czy wrogie działanie?
OZE
NIK krytykuje rządową administrację za opóźnienia w OZE
Reklama
Reklama