– Trzeba mieć świadomość dużej kapitałochłonności tych inwestycji i ich relatywnie długiego okresu zwrotu. Dlatego istotne zmiany regulacyjne mogą wpływać na rentowność i w konsekwencji naruszać ochronę praw nabytych inwestorów – mówił przedstawiciel MSP na środowym posiedzeniu Komisji Energii i Skarbu Państwa.
Nawiązał tym do procedowanego w Komisji Infrastruktury poselskiego projektu ustawy w zakresie inwestycji w farmy wiatrowe, którego skutkiem będą ograniczenia dla inwestycji nowych oraz wzrost obciążeń technicznych i podatkowych dla istniejących instalacji.
Różnica zdań
Andrzej Piotrowski, wiceminister energii, powoływał się na dane przedstawione przez sektor energetyczny, ale dodał, że uważa je za przeszacowane.
Z jego słów wynika, że koszty eksploatacyjne istniejących w Polsce farm wiatrowych wzrosną o 370 mln zł rocznie, a państwowe firmy energetyczne mogą się zmierzyć z koniecznością odpisów wartości aktywów wiatrowych. W tym kontekście wymienił kwotę 2 mld zł.
Jednak Ministerstwo Energii nie jest przeciwne poselskiemu projektowi ustawy odległościowej.