Chodzi o programy: Prosument (dotacje i niskoprocentowe pożyczki wspierające rozwój mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii) oraz Ryś (na termoizolację budynków jednorodzinnych), a także następcę programu Kawka (dopłat do wymiany kotłów węglowych).
Prezes NFOŚiGW Kazimierz Kujda tłumaczył, że zadania związane ze wspieraniem takich beneficjentów scedowane zostaną na wojewódzkie fundusze oraz zależny od Funduszu Bank Ochrony Środowiska. – Wojewódzkie Fundusze mają lepszą wiedzę i warunki do realizowania takich programów. Są one też bliżej beneficjentów – tłumaczył Kujda. Zapowiedział, że rozmowy m.in. w tej sprawie z WFOŚiGW mają się odbyć pod koniec miesiąca.
W przypadku Prosumenta – jak dodał wiceprezes Artur Michalski – obecnie prowadzone są rozmowy z Bankiem Ochrony Środowiska, który ma go realizować (BOŚ zaprzestał naboru wniosków w połowie ub.r.). Związane jest to też z procedowaną obecnie przez Senat nowelą ustawy o OZE.
– Prowadzimy rozmowy na temat wdrażania tego programu. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to program wejdzie w życie i będziemy mogli go realizować – podkreślił Michalski.
Dodał też, że Fundusz w nowej odsłonie programu Prosument ma kłaść większy nacisk na finansowanie pożyczkowe, a nie dotacyjne. Nie wiadomo natomiast, jaki będzie jego ostateczny budżet. Przedstawiciele NFOŚiGW nie odpowiedzieli na pytanie, czy zostanie on na poziomie 800 mln zł.