Inwestycje planowane są na terenach niezabudowanych i gruntach o niskiej przydatności pod uprawę. W pierwszej kolejności koncern chce w tym celu wykorzystać nieruchomości już do niego należące. W następnym etapie będą to również grunty pozyskane od podmiotów zewnętrznych.
Orlen oczekuje, że nowe przedsiębiorstwo zapewni mu efektywniejsze niż dotychczas zarządzenie projektami z zakresu OZE, w szczególności poprzez skupienie w jednej firmie kompetencji rozwojowych i wykonawczych, oraz pozwoli na lepszą kontrolę kosztów inwestycji. Obecnie Energa Green Development pełni rolę inżyniera kontraktu dla inwestycji w aktywa fotowoltaiczne realizowane przez Energę OZE. Chodzi o projekty PV Gryf o zainstalowanej mocy 20 MW (megawaty) oraz mniejsze farmy fotowoltaiczne zlokalizowane w Samolubiu, Czernikowie i Przykonie, o łącznej mocy ok. 4 MW. Orlen szacuje, że wkrótce portfel nowej firmy wzbogaci się o następne inwestycje o łącznej mocy sięgającej 130 MW.
Płocki koncern już dziś jest liczącym się graczem na rynku energii w Polsce, gdyż dysponuje 3,3 GW zainstalowanych mocy elektrycznych. Z tej puli 0,7 GW zapewniają źródła odnawialne. To jednak tylko wstęp do rozwoju w tym obszarze. W perspektywie najbliższych 10 lat Orlen zamierza osiągnąć ponad 2,5 GW z samych OZE, z czego 0,8 GW pochodzić będzie z lądowych elektrowni wiatrowych i fotowoltaiki.
W strategii Orlen2030 określono, że jednym z kluczowych celów koncernu jest uzyskanie pozycji lidera transformacji energetycznej w Polsce i w regionie, wytwarzającego energię ze źródeł nisko- i zeroemisyjnych. Na realizację tego celu chce on przeznaczać średnio po 4,7 mld zł rocznie.