Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zaznaczyła, że wtorkowa inauguracja gazociągu Baltic Pipe, przez który Polska będzie sprowadzać gaz z Norwegii, jest największą inwestycją gazową w tym roku, która ma miejsce tuż po uruchomieniu połączenia Polska–Słowacja i Polska–Litwa. Jak stwierdziła Moskwa, wszystko jest gotowe, a wszelka „dezinformacja związana z brakiem kontraktów jest nieprawdą”.
– Rura jest zakontraktowana, gaz będzie płynął, nie ma żadnych problemów technicznych, wszystkie tłocznie zostały skończone w terminie, odebrane, wydane decyzje. Te wszystkie dezinformacje, które obserwowaliśmy w poprzednim roku, w tym roku są nieprawdą i dzisiejsze otwarcie będzie tego dowodem – przekonywała minister w Sygnałach Dnia.
Czytaj więcej
Gazowy gigant podsumował ilość zawartych kontraktów na gaz na potrzeby Baltic Pipe, który dzisiaj oficjalnie inauguruje prace. Spółka zapewnia o wypełnieniu 80 proc. zarezerwowanej wcześniej pojemności rury.
Jak dodała, przepustowość wynosi nawet do 10 miliardów metrów sześciennych. – Na dzisiaj ona już jest wypełniona na kolejny rok kontraktami do 8 miliardów metrów sześciennych, w tym roku stopniowo i w marę potrzeb będzie napełniana do 3 miliardów metrów sześciennych ¬– powiedziała.
Moskwa przekonuje jednocześnie, że „na cały sezon jesienno-zimowy jesteśmy już absolutnie zabezpieczeni”, a „magazyny są pełne”.