Aktualizacja: 11.12.2024 23:33 Publikacja: 11.07.2022 19:13
Foto: energia.rp.pl
Ostatni lądowy odcinek Baltic Pipe Niechorze - Płoty składa się z dwóch odcinków, które otrzymały osobne decyzje: DN900 – 4,5 km i DN1000 – 36,5 km.
– Budowa Baltic Pipe, czyli kluczowej inwestycji, która zapewni dywersyfikację źródeł dostaw gazu dla Polski, zbliża się ku końcowi. Na gazociągach i obiektach lądowych w kraju prowadzone są obecnie testy i odbiory. Dziękujemy wszystkim instytucjom zewnętrznym i ich pracownikom zaangażowanym w ten proces. Dzięki dobrej współpracy inwestycja będzie oddana na czas, czyli do 1 października tego roku – powiedział Tomasz Stępień, prezes gazowego operatora firmy Gaz-System.
Bułgarskie władze oświadczyły, że zaprzestaną tranzytu rosyjskiego gazu rurociągiem Turecki Potok, bo Gazprom nie płaci za usługę. To efekt amerykańskich sankcji na Gazprombank. Rosjanie nie wiedzą jak teraz płacić za tranzyt.
Hurtowe ceny gazu w hubach surowcowych Holandii i Wielkiej Brytanii spadły w piątek w związku z prognozami łagodnej pogody i dużej podaży surowca na rynku. Dodatkowo na korzyść kupujących podziałała wymuszona sankcjami Białego Domu zmiana przez Kreml zasad płacenia za rosyjski gaz.
W 2022 r. Polska miała stracić prawie 900 mln dolarów wskutek źle skonstruowanej umowy na odbiór gazu z terminalu LNG Calcasieu Pass w USA. Prawdopodobnie polscy negocjatorzy nie rozumieli zasad rządzących międzynarodowymi kontraktami - pisze portal "Wysokie Napięcie".
Amerykańskie sankcje blokujące na Gazprombank zmusiły Kreml do zmiany zasad zapłaty za rosyjski gaz. Wymyślone skomplikowane sposoby to nowy, duży kłopot dla Węgier, Słowacji czy Włoch, które wciąż kupują gaz od kraju-agresora.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Płocki koncern zmienił niedawno nazwę PGNiG Upstream Norway na Orlen Upstream Norway. W tym duchu dokonywane są też zmiany w naszym kraju.
Na Morzu Bałtyckim mamy do czynienia z aktami terrorystycznymi. Trwa wojna hybrydowa – mówi wiceadmirał Krzysztof Jaworski, dowódca Centrum Operacji Morskich.
Norwegowie mają największą na świecie pływającą morską farmę. Należy do koncernu państwowego Equinor. Energia wiatru jest wykorzystana do zasilenia norweskich złóż Gullfaks i Snorre na Morzu Północnym.
Sukces ma wielu ojców. I tak jest w przypadku gazociągu Baltic Pipe. Temat „ojcostwa” wrócił za sprawą szefa PO Donalda Tuska, który powiedział, że był inicjatorem powstania gazociągu przez Danię do Norwegii. To sprawdźmy, jak było naprawdę.
Tym samym Polska może łącznie sprowadzać z Danii i norweskich złóż do 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie. Według Gaz-Systemu to pokrywa ponad 60 proc. krajowego zapotrzebowania.
Energinet, duński krajowy operator systemu przesyłowego energii elektrycznej i gazu ziemnego, poinformował w komunikacie, że w poniedziałek wstrzyma czasowo przepływ gazu ziemnego do Polski.
Dekompozycji obozu władzy nie powinien towarzyszyć demontaż programu jądrowego. Polska potrzebuje elektrowni atomowych niezależnie od tego, kto będzie nią rządził – pisze analityk sektora energetycznego.
Gazociąg Baltic Pipe łączący Polskę poprzez Danię z norweskimi złożami gazu z początkiem listopada rozpoczął przesył gazu Norweskiego Szelfu Kontynentalnego. Opóźnienie wynikało z przedłużających się prac w duńskim terminalu odbiorczym Nybro.
Ciągłe wyzwania techniczne na terminalu odbiorczym w duńskim Nybro oznaczają kolejne opóźnienie w dostawie gazu norweskiego do Polski poprzez Baltic Pipe. Terminal miał pozwolić na tłoczenie gazu bezpośrednio z Norwegii z początkiem października. Teraz termin przesunięto na listopad. Duńczycy zapewniają, że nie wpłynie to na wielkość przesyłanego gazu do Polski. Gaz norweski popłynie jednak później. Baltic Pipe płynie obecnie głównie gaz duński.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas