Gazprom podstawia nogę Gaz-Systemowi

Polski i ukraiński operator gazowy wystąpi do instytucji antymonopolowych i regulujących rynek gazu w swoich krajach, by sprawdziły zgodność z prawem działań Gazpromu. Chodzi o utrudnianie połączenia systemów gazowych obu krajów.

Publikacja: 07.03.2017 12:06

Gazprom podstawia nogę Gaz-Systemowi

Foto: Bloomberg

O wspólnym działaniu polskiego Gaz-System i ukraińskiego Ukrtransgazu informuje dziś ukraiński Naftogaz (należy do niego Urktransgaz). Zgodnie z komunikatem, obie firmy przeprowadziły konsultacje z uczestnikami rynku gazu, co do porozumienia o współdziałania w punkcie połączenia systemów gazowych Polski i Ukrainy – Hermanowice/Drozdowicze.

Jedynym, który sprzeciwił się połączeniu, był rosyjski koncern. Naftogaz podkreśla, że zasady zawarte w porozumieniu Gaz-Systemu i Ukrtransgaz „w pełni odpowiadają europejskiej praktyce i Regulacji Komisji Europejskiej nr 2015/703 o stworzeniu kodeksu sieci co do współpracy i zasad wymiany informacji”.

– Strona rosyjska powołuje się na warunki obowiązującego kontraktu tranzytowego między Naftogazem a Gazpromem. Jednocześnie zgodnie z Regulacją KE 2015/703 z 30 kwietnia 2015 r kontrakt między dwoma uczestnikami rynku nie może być przeszkodą dla wprowadzenia europejskiego prawa w punktach połączenia systemów gazowych Ukrainy i Polski – podkreślają Ukraińcy.

Teraz więc obie firmy wystąpią do swoich krajowych instytucji regulujących rynek energetyczny oraz antymonopolowych o przeprowadzenie kontroli – czy działanie Gazpromu stanowi zagrożenie i dodatkową przeszkodę w rozwoju konkurencji na rynkach gazu Polski i Ukrainy.

Naftogaz podkreśla, że obecnie rosyjski gaz przesyłany przez terytorium Ukrainy nie jest przekazywany na granicy bezpośrednio europejskim operatorom lecz spółce Gazpromu – „Gazprom export”. Taki model uniemożliwia bezpośrednią współpracę Ukrtransgazu z europejskimi operatorami.

„Na dziś Gazprom jest jedyną zainteresowaną stroną, która zaprzecza ustanowionym standardom relacji rynkowych między operatorami systemów gazowych Ukrainy i Polski” – głosi komunikat Naftogazu.

Koncern przypomina, że w 2014-2015 r podpisał bezpośrednie umowy z operatorami z Polski, Słowacji i Węgier na nowe kierunki dostaw: Budince „(Słowacja), Hermanowice (Polska) i Beregarots (Węgry). Z powodu sprzeciwu Gazpromu do dziś nie może podpisać analogiczne porozumienia co do innych punktów przesyłu.

O wspólnym działaniu polskiego Gaz-System i ukraińskiego Ukrtransgazu informuje dziś ukraiński Naftogaz (należy do niego Urktransgaz). Zgodnie z komunikatem, obie firmy przeprowadziły konsultacje z uczestnikami rynku gazu, co do porozumienia o współdziałania w punkcie połączenia systemów gazowych Polski i Ukrainy – Hermanowice/Drozdowicze.

Jedynym, który sprzeciwił się połączeniu, był rosyjski koncern. Naftogaz podkreśla, że zasady zawarte w porozumieniu Gaz-Systemu i Ukrtransgaz „w pełni odpowiadają europejskiej praktyce i Regulacji Komisji Europejskiej nr 2015/703 o stworzeniu kodeksu sieci co do współpracy i zasad wymiany informacji”.

Gaz
Bruksela zaciśnie pętlę sankcji na gardle Kremla. LNG trafi na czarną listę
Gaz
Gaz w Europie w cenie sprzed trzech lat. Będzie jeszcze taniej?
Gaz
USA blokują rosyjskie zakłady LNG w Arktyce
Gaz
Katar tworzy największą flotę gazowców. Największe zbudują Chińczycy
Gaz
Infrastruktura gazowa Ukrainy zaatakowana. To także atak na unijny gaz