Szydło pogratulowała wszystkim, „którzy przyczynili się do tego, aby dzisiaj można było ten dzień świętować”. Z kolei partnerów z USA zachęcała do „dalszej i bardziej efektywnej współpracy”.
Polska bramą dla amerykańskiego LNG
– Ameryka Północna jest kolejnym regionem świata, z którego sprowadzamy gaz skroplony. Ta dostawa pokazuje, że Polska może z powodzeniem pełnić rolę bramy dla amerykańskiego LNG do naszej części Europy. To wzmacnia międzynarodową pozycję PGNiG i pozwala nam jeszcze skuteczniej realizować nasze cele biznesowe – powiedział Piotr Woźniak, prezes Zarządu PGNiG SA.
Mierzący 289 m długości i 46 m szerokości gazowiec wypłynął 22 maja br. z terminala Sabine Pass w amerykańskiej Luizjanie. Do Świnoujścia dotarł w środę.
Premier Szydło oceniła, że takie dostawy powinny stać się rutyną.
Skroplony gaz zostanie poddany procesowi tzw. regazyfikacji, czyli przywrócenia – poprzez ogrzanie – do postaci gazowej. Odbywa się to w specjalnych instalacjach – tzw. odparowalnikach. Po zakończeniu regazyfikacji paliwo trafi do polskiej sieci gazowej.
Ładunek na rynku spot kupiło PGNiG, które do terminala sprowadza również skroplony gaz z Kataru. Wiceprezes PGNiG ds. handlowych Maciej Woźniak mówił wcześniej dziennikarzom, że to nie ostatnia dostawa LNG z USA. Przypomniał, że do terminala wkrótce dotrze kolejny transport z innej transakcji spotowej. PGNiG nie ujawnia sprzedawcy. Oprócz tego – jak mówił Woźniak – „do października jeszcze jakiś spot się przydarzy”. Wiceprezes PGNiG powtórzył, że nie widzi zagrożeń dla dostaw w ramach kontraktu katarskiego z powodu sytuacji międzynarodowej wokół Kataru.