Na rynku gazu w Polsce powstaje coraz więcej grup zakupowych. – Z naszych informacji wynika, że przetargi grupowe na zakup gazu mają w najbliższym czasie ogłosić m.in.: Centralny Zarząd Służby Więziennej w Warszawie, Bydgoszcz, Poznań, Częstochowa. Tauron planuje udział w tych postępowaniach – informuje zespół komunikacji zewnętrznej i PR spółki. Dodaje, że z roku na rok grupy zakupowe są coraz większe. Rośnie zarówno liczba podmiotów, które wchodzą w ich skład, jak i liczba punktów poboru gazu. W efekcie wzrasta też wolumen zamawianego surowca i wartość przetargów.
Tauron Sprzedaż wygrał niedawno przetarg ogłoszony przez Krakowską Grupę Zakupową Gazu. Głównym odbiorcą jest Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, które zamówiło gaz dla swoich 82 kotłowni. Inni odbiorcy to szkoły, przedszkola i żłobki, a także muzea, domy pomocy społecznej i domy kultury.

Niższa cena…
– Grupy zakupowe to coraz bardziej popularne rozwiązanie dla klientów, jeśli chodzi o szukanie efektywności. Z pewnością ta forma nabywania paliwa gazowego, podobnie jak energii elektrycznej, będzie się rozwijać – przekonuje biuro prasowe PGE.
Udział w przetargach, ogłaszanych przez mniej lub bardziej formalne grupy zakupowe, bierze grupa PGNiG. – Niewątpliwym plusem ofertowania grup zakupowych jest możliwość pozyskania znaczącego wolumenu oraz odbiorców. Bariery to skumulowane duże zamówienia, które będą trudniej osiągalne dla małych dostawców – mówi Bartosz Cholawo, kierownik działu PR i CSR w PGNiG Obrót Detaliczny. Jego zdaniem decydującym czynnikiem wpływającym na powstawanie grup zakupowych jest cena. Firma ma wyspecjalizowaną komórkę do obsługi postępowań przetargowych, która m.in. analizuje wszystkie ogłoszenia pojawiające się w biuletynach informacji publicznej.