„Pozwoli to na spokojne przetrwanie sezonu grzewczego” – skomentował na Facebooku minister finansów Ukrainy Ołeksandr Danyluk.
Agencja Interfax-Ukraina przypomina, że rozmowy o gwarancjach kredytowych dla Ukrainy trwały od jesieni 2015 roku. Zgodnie z umową z BŚ Naftohaz może zaciągać na ich podstawie kredyty na zakup gazu zarówno od państw zachodnich, jak i od Rosji.
Według należącej do Naftohazu spółki Ukrtranshaz w połowie października Ukraina zgromadziła w swoich zbiornikach podziemnych ponad 14,7 mld metrów sześciennych gazu. Komisja Europejska uważa, że dla potrzeb sezonu grzewczego i zapewnienia bezpieczeństwa dostaw gazu, płynącego przez Ukrainę z Rosji do państw unijnych, Ukraina powinna mieć w zbiornikach ok. 16 mld metrów sześciennych.
Od listopada 2015 roku Ukraina nie kupuje gazu od Rosji, lecz nabywa go od dostawców na Słowacji, w Polsce i na Węgrzech.
W czerwcu 2014 roku Naftohaz złożył w sądzie w Sztokholmie pozew w sprawie ustalenia sprawiedliwej ceny gazu dostarczanego Ukrainie przez Rosję. W odpowiedzi Gazprom złożył pozew przeciwko Naftohazowi, dotyczący zadłużenia za dostarczony surowiec. Sztokholmski sąd połączył obie skargi w jedną sprawę. Przewiduje się, że orzeczenie w tej sprawie zostanie wydane w bieżącym roku.