Nad Arktyką uformował się polarny wicher, który niedługo przygoni do Europy lodowate wiatry z Rosji. Jak przypomina agencja Bloomberg, w regionie już zaczęły rosnąć ceny prądu, gazu i węgla, bo nadciągający mróz spowoduje wzrost popytu.
- Kiedy w całej Europie jednocześnie rośnie zapotrzebowanie, rezerwy regionu w tym gazowe, wystawione są na próbę. Pogoda w następnym tygodniu sprawdzi rynki energetyczne i spowoduje wzrost cen na węgiel, prąd i gaz - prognozuje dla Bloomberga Arne Bergvik, analityk szwedzkiej firmy Scandem AB. Przypomina, że tak było w 2009 r; wtedy okazało się, że Europa ma za mało rezerw i jest niegotowa na zmianę pogody.