Chodzi o nieuwzględnianie uwag kierowanych we wrześniu br. przez niezależnych operatorów stacji o zbadanie naruszenia przez PKN Orlen zasad konkurencji. PIPP zawiadamiając UOKiK wskazywał przykłady konkretnych stacji należących do lidera rynku, w których informował o sprzedaży przez nie paliw z marżą 10 groszy za litr, a czasem nawet z marżą ujemną.
Urząd antymonopolowy wniosek odrzucił, tłumacząc, że przedsiębiorcy w sposób niewystarczający wykazali naruszanie zasad konkurencji w długim czasie, tj. w okresie co najmniej jednego roku kalendarzowego. UOKiK obstaje przy swoim. Twierdzi, że nie ma podstaw, by uznać że PKN nadużywa pozycji dominującej.
- Materiały nadesłane przez Polską Izbę Paliw Płynnych niestety nie stanowią materiału udowadniającego złamanie prawa konkurencji. Dotyczyły bowiem zachowań Orlenu tylko w krótkich okresach w roku (jedno lub wielodniowych), co nie może być uznane za trwałą praktykę. Ponadto obszerne nasze analizy prowadzone w ciągu ostatnich kilku miesięcy nie dają podstaw do stwierdzenia złamania prawa. Wyniki są jasne - występowały okresy, w których PKN zaniżył marżę, ale nie świadczy to jeszcze o realnym wpływie na konkurencję na tym rynku – wyjaśnia Małgorzata Cieloch, rzecznik UOKiK. Jednocześnie jednak zapewnia, że urząd nadal będzie monitorować sytuacje na rynku paliw i sprawdzać sygnały dotyczące możliwego naruszenia konkurencji.
W czerwcu UOKiK zakończył postępowanie wyjaśniające w sprawie sytuacji na rynku paliw. Przedmiotem analizy urzędu było przede wszystkim zachowanie rynkowego potentata PKN Orlen. UOKiK sprawdzał, m.in. w związku z sygnałami pochodzącymi od PIPP, relację pomiędzy cenami detalicznymi paliw na stacjach Orlenu, a hurtowymi stawkami, po których spółka sprzedaje olej napędowy i benzynę swoim konkurentom na rynku detalicznym.
- Przeprowadzone postępowanie wyjaśniające nie dało podstaw do uznania, że działania PKN Orlen są sprzeczne z prawem konkurencji. Jak wykazała nasza analiza cen paliw stosowanych w całym 2011 roku różnica pomiędzy ceną hurtową i detaliczną stosowana przez PKN Orlen nie powodowała sprzecznego z prawem konkurencji wykluczenia z rynku, którego stwierdzenie pozwalałoby – w świetle orzecznictwa dotyczącego praktyki zaniżania marży – na stwierdzenie nadużywania przez PKN Orlen pozycji dominującej – dodaje Cieloch