Najwyższa Izba Kontroli opublikowała dziś raport z kontroli pt. Poszukiwanie, wydobywanie i zagospodarowanie gazu ze złóż łupkowych. Ocenia w nim działania administracji publicznej oraz przedsiębiorców podejmowane w związku z poszukiwaniami w Polsce gazu z łupków w latach 2007-2012. W tym czasie poszukiwania łupkowych złóż prowadzono w oparciu o 113 koncesji obejmujących prawie 30 proc. obszaru naszego kraju. NIK zauważa, że mimo to wykonywane przez firmy prace geologiczne przebiegały na niewielkiej części obszaru koncesyjnego i niejednokrotnie z opóźnieniem. Przyczyną były nie tylko działania przedsiębiorców wynikające ze zmieniającej się sytuacji ekonomiczno-finansowej, ale przede wszystkim niewłaściwe działanie administracji rządowej.
Szczególnie mocno oberwało się resortowi środowiska. NIK twierdzi, że mimo deklaracji o priorytetowym traktowaniu poszukiwań gazu z łupków, ministerstwo nie potrafiło właściwie zorganizować prac w tym zakresie. I tak nierzetelnie i przewlekle prowadzone były postępowania administracyjne w sprawie udzielenia, zmiany, czy przeniesienia koncesji. Decyzje wydawano średnio po 132 dniach, mimo że zgodnie z prawem powinny być wydawane w ciągu 30 dni.
NIK zarzuca resortowi środowiska, że udzielał koncesji każdemu z przedsiębiorców według tego na jaki obszar jej udzielenia wnioskował. Z jednej strony umożliwiło to rozdysponowanie całego obszaru koncesyjnego, z drugiej jednak uniemożliwiło na co najmniej kilku lat dostęp innym firmom zainteresowanym poszukiwaniem gazu z łupków. To może z kolei oddalić w czasie odkrycie i udokumentowanie wielu złóż.
Kolejne zastrzeżenia kierowane pod adresem MŚ dotyczą niewystarczającego uregulowania procesu pobierania i postępowania z próbkami geologicznymi pozyskiwanymi w wyniku wykonywanych odwiertów. Ponadto resort oraz Państwowy Instytut Geologiczny i Wyższy Urząd Górniczy w sposób niewystarczający prowadziły nadzór nad podległymi jednostkami zajmującymi się różnymi sprawami związanymi z poszukiwaniami gazu z łupków.
NIK krytycznie ocenia opóźnienia powstałe przy tworzeniu i nowelizacji prawa dotyczącego poszukiwań i wydobywania ropy i gazu. Przypomina, że rozpoczęto je już w 2011 r. Dziś znajdują się dopiero na etapie uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych.