J&T oraz jej klienci kontrolują w sumie około 27 procent akcji Unipetrolu, podczas gdy 63 procent należy do polskiej spółki PKN Orlen.
- Wraz ze swoimi klientami chcemy utworzyć jeden podmiot, który będzie negocjował z Unipetrolem i starał się uzyskać większą kontrolę nad tym, co dzieje się w firmie - powiedziała rzecznik prasowa J&T Monika Vesela.
Rzecznik potwierdziła informacje z artykułu w czeskim dzienniku Hospodarske Noviny, w świetle których J&T stara się o połączenie udziałów, gdyż zależy mu na dywidendzie z Unipetrolu.
- Przede wszystkim jesteśmy zainteresowani dywidendą - powiedział dziennikowi Dusan Palcr, udziałowiec J&T.
Ostatnią dywidendę, 17,65 koron czeskich na akcję, Unipetrol wypłacił za 2007 rok. Jej całkowita wartość wyniosła 3,2 miliarda (159 milionów dolarów) koron czeskich.