Nowa sytuacja geopolityczna spowodowała, że w UE coraz głośniej mówi się o uniezależnieniu od dostaw ze Wschodu. W tej sytuacji na znaczeniu zyskuje zarówno koncepcja budowy unii energetycznej, jak i konieczności uniezależnienia się od importu surowców z tego kierunku. Podczas odbywającego się w Rzeszowie forum Eco Energy Summit eksperci zastanawiali się, jak skutecznie wykorzystać potencjał polskich złóż.
Trudna sytuacja węgla
Z największymi problemami boryka się dziś polska branża węglowa z uwagi na spadające ceny czarnego paliwa, rosnące koszty jego wydobycia oraz utrzymującą się nadpodaż tego surowca na rynku. Pomimo rządowych obietnic nie udało się jak dotąd na dobre zażegnać widma bankructwa przed największym graczem w tej branży – państwową Kompanią Węglową.
Poważne problemy przeżywają też inne kontrolowane przez Skarb Państwa spółki: Katowicki Holding Węglowy i Jastrzębska Spółka Węglowa. Jarosław Zagórowski, doradca KPMG i były szef JSW, wskazuje, że problemem jest brak jasnej polityki surowcowej i energetycznej.
- Węgiel przez ostatnie lata był podstawą polskiej energetyki, jednak dziś potrzebne jest realne spojrzenie na ten sektor. Węgiel powinien być strategicznym surowcem nie dlatego, że daje miejsca pracy, tylko dlatego, że jesteśmy w stanie go ekonomicznie wydobyć. A fakty są takie, że złoża śląskie wyczerpują się, kolejne zalegają na terenach mocno zurbanizowanych, a do tego koszty eksploatacji rosną. Trzeba oszacować, czy i jak długo jeszcze będziemy w stanie węgiel ekonomicznie eksploatować - mówi Jarosław Zagórowski.
Jego zdaniem jeszcze przez 30-40 lat surowiec ten powinien być strategicznym w polskim miksie energetycznym.