Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 17.11.2015 14:17 Publikacja: 17.11.2015 14:17
Foto: 123rf.com
Atom musi być i kropka. Tak w skrócie można by opisać podejście prezentowane przez japońskiego premiera Shinzo Abe. Pierwszy reaktor elektrowni w Sendai na południu kraju zrestartowano 10 września, pełna gotowość operacyjną uzyskał 1 listopada, natomiast teraz włączany jest w tym samym ośrodku blok nr 2.
Krajowy Regulator ds. Atomowych zezwolił na aktywację, jednak ten sam urząd zmaga się wciąż z problemami dotyczącymi japońskiego sektora przemysłu atomowego. Procedury bezpieczeństwa rzekomo usprawnione po tragedii w Fukushimie nie działają, jak powinny. Po pierwszych dniach od restartu w Sendai zrobiło się niebezpiecznie po ulewnych deszczach. Naukowcy nic sobie nie robią z faktu, że w promieniu 150 km od elektrowni znajduje się kilkanaście czynnych wulkanów. Ośrodek ma być niby zabezpieczony, ale to samo mówiono o tym w Fukushimie.
Niemal 600 mld zł inwestycji planują polskie firmy energetyczne do 2035 r. Polska Grupa Energetyczna, chce wydać...
Obecnemu prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki wygasła pięcioletnia kadencja w lipcu 2024 r. Mimo to Rafał Gawin...
Bartłomiej Sawicki, dziennikarz "Parkietu" i "Rzeczpospolitej" wciąż nie ma sobie równych. Po raz kolejny zdobył...
Giełdowa rekomendacja jednego z biur maklerskich przełożyła się na duży skok wartości akcji spółki kontrolowanej...
W 2025 roku polski sektor energetyczny znalazł się w centrum zainteresowania inwestorów. Indeks WIG-energia wzró...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas