Licencje na wydobycie surowców zostały zlicytowane i trafiły głównie do krajowych firm oraz konsorcjów wydobywczych - 20 spośród 25. W aukcji wzięły też udział podmioty z USA, kanady oraz Holandii - informuje Reuters.

- Jesteśmy mile zaskoczeni wynikami aukcji - powiedział mediom Juan Carlos Zepeda, prezes Krajowej Komisji Paliw (CNH).

Sprzedane pola naftowe i gazowe znajdują się w stanach Nuevo León, Tamaulipas, Veracruz i Tabasco na wschodzie kraju oraz południowym stanie Chiapas.

Po przeprowadzeniu zmian konstytucyjnych, które blokowały otwarcie rynku energetycznego, Meksyk zdecydował o radykalnej zmianie prawa energetycznego. Dopuścił podmioty zagraniczne na równych prawach z krajowymi, a przede wszystkim ograniczając monopol państwowego koncernu Petróleos Mexicanos (Pemex).

Dzięki sprzedaży licencji rząd w meksyku liczy na pokaźny zastrzyk gotówki z inwestycji oraz ściągnięcie do kraju nowych technologii. Według ekspertów państwowy koncern energetyczny Pemex w ciągu ostatnich kilku lat zaprzepaścił szanse na inwestowanie w nowe technologie. Rząd ma nadzieję też, że dzięki nowym firmom uda się znacznie zwiększyć wydobycie ropy i gazu - pisze wsj.com.