Francja zablokuje eksportu prądu? Paryż zaprzecza
Włoski dziennik La Repubblica poinformował, że Francja miała przekazać włoskiemu rządowi o możliwym dwuletnim wstrzymaniu eksportu francuskiego prądu na Półwysep Apeniński. Rzeczniczka włoskiego ministerstwa energii potwierdziła tę informację. Na początku ubiegłego tygodnia francuski operator sieci RTE przekazał w swoim zimowym raporcie, że w ekstremalnej sytuacji może być konieczne zatrzymanie połączenia międzysystemowego do Włoch, a także do Wielkiej Brytanii, co ograniczałoby eksport. Rząd francuski zaprzeczał następnie takim informacjom, mówiąc, że jest zobowiązana do utrzymania dostaw energii do swoich europejskich sąsiadów. – Francja potwierdza swoje zobowiązanie do wzajemnej solidarności w zakresie gazu i elektryczności ze wszystkimi naszymi europejskimi sąsiadami – przekazało w oświadczeniu francuskie ministerstwo odpowiedzialne za energetykę.
Czytaj więcej
Francuski urząd regulacji rynku energii CRE poinformował, że jest w stanie rozpocząć wysyłanie ga...
Nie zmienia to jednak faktu, że produkcja energii z francuskich elektrowni jądrowych spadnie do najniższego poziomu od ponad trzech dekad, ponieważ Francja zmaga się z konserwacją swoich starzejących się elektrowni. Francja, tradycyjnie największy kraj eksportujący energię elektryczną w Europie, stała się importerem netto. Wraz z ograniczeniem przesyłu rosyjskiego gazu, problemy z elektrowniami jądrowymi są jest głównym źródłem deficytu energii w Europie. Zdementowana ostatecznie informacja płynąca z Francji nie jest jedyną, która wskazuje, że ograniczona podaż gazu w Europie wraz z innymi problemami energetycznymi Europy mogą skłaniać tej zimy do protekcjonizmu w energetyce i ograniczaniu eksportu energii elektrycznej.
Problemy z elektrowniami wodnymi rodzą napięcia w Skandynawii
W sierpniu, w związku z niskim stanem wód, energetyka wodna w Skandynawii produkowała mniej energii. Norwegowie opracowali zaś plan ograniczenia eksportu energii elektrycznej. – Kiedy Europa zmaga się z poważnym kryzysem energetycznym, takie działanie jest niebezpiecznym i samolubnym działaniem, które może wzmocnić pozycję prezydenta Rosji Władimira Putina – uważają inne kraje regionu. Operatorzy sieci energetycznych Danii, Finlandii i Szwecji ostrzegli Norwegię , że jej propozycja zaprzestania eksportu energii elektrycznej w związku z obawami w Oslo o produkcję hydroenergetyczną podkopie zaufanie do rynku europejskiego. – Byłby to pierwszy kraj w Europie, który zrobiłby to w elektryczności. Byłby to krok bardzo niebezpieczny i nacjonalistyczny. To bardzo samolubne zachowanie – powiedział Financial Times Jukka Ruusunen, dyrektor naczelny fińskiego operatora sieci Fingrid. We wrześniu kraje regionu zapowiedziały utworzenie grup zadaniowych, które mają zniwelować ryzyko ograniczenia przesyłu energii elektrycznej.
Rynek energii elektrycznej w Europie jest tak skonstruowany, że nie można zakazać wprosi eksportu energii, ale można stosować mechanizmy pośrednie, które go ograniczają. Tak dzieje się także w Polsce.