#RZECZoBIZNESIE: Adam Czyżewski: Na wzrosty cen ropy jeszcze poczekamy

Ceny ropy naftowej odbiły, ale nadal pozostają na stosunkowo niskich poziomach. Jak długo będzie trwała taka sytuacja?

Aktualizacja: 13.05.2016 13:55 Publikacja: 13.05.2016 12:00

#RZECZoBIZNESIE: Adam Czyżewski,główny ekonomista PKN Orlen.

#RZECZoBIZNESIE: Adam Czyżewski,główny ekonomista PKN Orlen.

Foto: ekonomia.rp.pl

Ropa naftowa obecnie drożeje, ale sytuacja na rynku nadal daleka jest od idealnej. Jak należy patrzeć na obecne zmiany ceny?

- Do sytuacji należy podchodzić w sposób porządkowany. Wszystko zależy, o których cenach mówimy. Jeśli patrzymy na kursy dzienne, to one zmieniają się z dnia na dzień i z nich nic się nie da wyczytać. Te zmiany to efekt działania spekulantów i to oni odpowiadają za skoki i spadki - wyjaśniał Adam Czyżewski,główny ekonomista PKN Orlen.

- Mówiąc o cenach ropy naftowej powinniśmy raczej patrzeć powinniśmy patrzeć na ceny kwartalne i roczne, bo to one są kluczowe dla spółek z branży paliwowej. W tym przypadku o zmianach nie decydują spekulanci, ale fundamenty - mówił.

- W tej chwili mamy do czynienia z wzrostami cen ropy. Dzieje się tak z powodu wielu różnych czynników. By wymienić choćby jeden to należy powiedzieć o trwających w Kandzie pożarach, który spowodował zatrzymanie wydobycia w tym regionie - podsumował.

To jak w końcu będzie z tymi cenami? Obecnie cały czas mówimy o nadpodaży na rynku.

- Oczekujemy, że w końcu tego roku, nadwyżka podaży na rynku się wyczerpie. Stoi za tym kilka powodów. Pierwszym z nich jest ciągły wzrost popytu, za który odpowiadają w dużej mierze kraje rozwijające się z Indiami na pierwszym planie. Popyt rośnie także w Europie i Stanach Zjednoczonych, co jest zasługą niskich cen na stacjach - wyjaśniał.

- Spodziewamy się, że w tym i następnym kwartale cena ropy powinna być niska. Na wzrosty i wyższe ceny przyjdzie nam poczekać do czwartego kwartału i przyszłego roku. Szacujemy jednak, że nie będą to bardzo mocne wzrosty - mówił.

Na odbicie na rynku przyjdzie nam jeszcze poczekać. Jest to zaskakująca informacja, gdyż od cen surowca zależą budżety niejednego kraju. Mowa przede wszystkim o członkach OPEC. Czy to oznacza, że kartel stracił na znaczeniu i już nie jest w stanie dowolnie kontrolować cen surowca?

- Świat się przyzwyczaił do tego, ze OPEC był w stanie kontrolować ceny ropy. Działo się tak dlatego, ze był to jedyny region na świecie, gdzie można było uruchomić wydobycie z dnia na dzień. To się zmieniło. Na rynku pojawiła się amerykańska ropa, która również odznacza się tą cechą. To zmniejszyło znaczenie kartelu - mówił .

A co na obecną sytuację Rosja?

- Rosyjski budżet opiera się na surowcach. W efekcie Rosjanie nie mają wyboru i muszą go sprzedawać jak najwięcej, by zrekompensować sobie spadki ceny. W efekcie Moskwa stara się pompować jak najwięcej i jak najwięcej sprzedawać - wyjaśniał Czyżewski podkreślając jednak, że choć podobnie postępuje wiele innych surowcowych krajów, to nie jest to jednak jedyna metoda na niższe ceny surowca. Inaczej postąpił m.in. Meksyk, który zamiast zwiększyć sprzedaż zdecydował się na krok odwrotny, magazynując surowiec, by przeczekać chudy okres.

Ropa naftowa obecnie drożeje, ale sytuacja na rynku nadal daleka jest od idealnej. Jak należy patrzeć na obecne zmiany ceny?

- Do sytuacji należy podchodzić w sposób porządkowany. Wszystko zależy, o których cenach mówimy. Jeśli patrzymy na kursy dzienne, to one zmieniają się z dnia na dzień i z nich nic się nie da wyczytać. Te zmiany to efekt działania spekulantów i to oni odpowiadają za skoki i spadki - wyjaśniał Adam Czyżewski,główny ekonomista PKN Orlen.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie