Ryzyko ponoszenia przez spółkę kosztów związanych z nieodzwierciedlaniem rekordowych cen energii w hurcie w finalnym rachunku za prąd to nie jedyne zagrożenie wymienione przez agencję. Nadal balastem dla oceny spółki jest duży udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej. Pozytywnie na rating wpływają zaś plany wydzielenia aktywów węglowych na rzecz państwowego podmiotu, a więc Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. – Powinno to pozytywnie wpłynąć na profil kredytowy Taurona, pozwalając spółce skoncentrować się na dystrybucji energii elektrycznej i wytwarzaniu energii odnawialnej oraz poprawić zdolność kredytową. Porozumienie o wydzieleniu aktywów nie jest jeszcze wiążące i nie zawiera ważnych szczegółów, takich jak cena, jaką ma zapłacić NABE oraz wielkość zadłużenia, dlatego nie uwzględniliśmy jej w naszym przypadku oceny – czytamy w raporcie.

Pozytywnie na ocenę spółki wpływa także rynek mocy. Z tego tytułu w latach 2021 -2025 spółka ma otrzymać 700 mln zł, co odzwierciedla 15 proc. EBITDA spółki w omawianym okresie. Na plus analitycy oceniają także Zielony Zwrot Taurona, czego przykładem jest utworzenie osobnego, zielonego segmentu w spółce. Do 2025 roku węglowy kolos chce dysponować 1,1 GW mocy zainstalowanej w wietrze i 300 MW w fotowoltaice. – Spodziewamy się, że udział OZE w EBITDA wzrośnie do ok. 10 proc. w 2025 r. z 7 proc. w 2020 r., co będzie pozytywne dla profilu biznesowego Tauronu, choć segment OZE prawdopodobnie pozostanie mniejszy niż u rynkowej konkurencji – czytamy. Wydatki na inwestycje OZE w okresie 2021 – 2025 mają zaś wrosnąć.