Wyższe wolumeny nie zrekompensowały spadku marży rafineryjnej – w grudniu wynosiła ona 1,2 USD na baryłce.

Gorzej zachowywał się też segment detaliczny na skutek spadku konsumpcji paliw w Polsce. Pozytywnie zaskakuje segment petrochemiczny, który zanotował wzrost wolumenów sprzedaży olefin i poliolefin oraz nawozów sztucznych dzięki sprzedaży eksportowej. W związku z przeprowadzeniem testów na utratę wartości PKN Orlen odpisał w IV kw. 700 mln zł w segmencie rafineryjnym. Winny jest czeski Unipetrol. Na skutek przeprowadzonych odpisów szacowana raportowana strata operacyjna wyniesie 700 mln zł, co oznacza także stratę na poziomie netto. Saldo na działalności finansowej wyniesie około 100 mln zł. Ze względu na umocnienie złotówki wobec dolara Orlen pokaże ujemny efekt przeszacowania zapasów w wysokości 500 mln zł, co oznacza stratę EBIT wg. LIFO na poziomie 200 mln zł. - Powyższe szacunki pokazują, iż spadek marż rafineryjnych zaważył negatywnie na wynikach segmentu rafineryjnego, a spadek wolumenów sprzedaży detalicznej o 3 proc. oznacza słabe wyniki w segmencie detalicznym. Motorem wyników w IV kw. będzie segment petrochemiczny – komentuje Monika Kalwasińska z DM PKO BP. Oczekuje spadków kursu na dzisiejszej sesji.