Nowe taryfy na energię zatwierdzone

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zaakceptował dziś taryfy dla przedsiębiorstw sprzedających energię odbiorcom w gospodarstwach domowych, czyli dla Energi Obrót, Enei, PGE oraz Tauronu Sprzedaż

Publikacja: 16.12.2011 15:39

Nowe taryfy na energię zatwierdzone

Foto: Bloomberg

URE zatwierdził także taryfy dwóch z sześciu operatorów systemu dystrybucyjnego, tj. Vattenfallu i RWE.

- Zatwierdzone podwyżki są na poziomie zbliżonym do poziomu inflacji – poinformowała Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.

Według wcześniejszych informacji, firmy energetyczne wnioskowały o podwyższenie taryfy dla gospodarstw domowych o 4,5 – 6 proc.

URE nie odniosło się natomiast do taryfy na gaz. Według wcześniejszych doniesień, ceny te miały być zatwierdzone najpóźniej w sobotę. – Prawdopodobnie w tym terminie decyzja nie zapadnie – powiedziała nam Głośniewska.

W zatwierdzonych przez prezesa URE taryfach na sprzedaż energii odbiorcom w gospodarstwach domowych średni wzrost cen wynosi 5,1 proc., tj. około poziomu inflacji. Podwyżki mogą wejść w życie od 1 stycznia 2012 r.

Największą procentowo podwyżkę otrzymał Tauron Obrót – wzrost o 5,88 proc. (tj. ok. 2 zł miesięcznie więcej), a nieco mniejszą Energa – wzrost o 5,18 proc. (1,74 / mc). W przypadku PGE jest to wzrost o 4,46 proc. (1,53 zł / mc), a w przypadku Enei - wzrost o 4,86 proc. (1,65 / mc).

URE zatwierdził także taryfy dwóch z sześciu operatorów systemu dystrybucyjnego, tj. Vattenfallu i RWE.

- Zatwierdzone podwyżki są na poziomie zbliżonym do poziomu inflacji – poinformowała Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.

Energetyka
Niemiecka gospodarka na zakręcie. Firmy straszą zwolnieniami
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz