Rz: Dzisiaj ropa Brent kosztuje po 110 dolarów za baryłkę. Kiedy tak naprawdę konsumenci odczują, że ceny zaczynają spadać?
Paliwa tanieją od kilku tygodni w miarę tego, jak tańsza ropa napływa do rafinerii. Ten efekt jest silniej odczuwany w krajach, które mają konkurencyjny rynek, taki jak dzisiaj w Polsce. My sami nie mamy wielkiego wpływu na ceny, nasz udział w światowej produkcji wynosi jedynie 2 proc. Nie zmienia to faktu, że inwestujemy miliardy dolarów na świecie w wielkie wieloletnie projekty surowcowe. Musimy więc wszystko zrobić, aby były one dochodowe. W momencie przystąpienia do inwestycji testujemy ją z założeniem, że cena ropy będzie wahała się w granicach 50 – 90 dolarów za baryłkę, bo musimy mieć pewność, że interesy naszych akcjonariuszy są zabezpieczone. W tej chwili, sądząc po fundamentach tego rynku, można przypuszczać, że ropa nie będzie już drożała. Mamy za sobą głęboką recesję, zapewne najgłębszą w ciągu ostatnich 100 lat. Spowodowała ona, że pogorszyły się nastroje konsumentów, a wraz z nimi spadł popyt na energię. Widać również, że odbicie wzrostu nie jest równomierne, a powrót popytu na energię niesie niepewność. W Polsce i innych krajach Europy Środkowej praktycznie on nie rośnie. W Stanach Zjednoczonych wrócił szybciej, niż tego oczekiwaliśmy. W Chinach czy Malezji rośnie, ale wolniej niż trzy lata temu. Ludzie wolą oszczędzać, transportuje się mniej towarów. Nasze wskaźniki wzrostu popytu na diesla praktycznie nie drgnęły w ostatnich miesiącach.
Saudyjczycy zapowiadają, że obniżą ceny do 100 dolarów za baryłkę. Wierzy pan, że to im się uda?
Tak, bo OPEC produkuje coraz więcej w sytuacji, kiedy popyt jest słaby. Ale w dłuższym okresie ceny ropy są uzależnione od tego, co będzie się działo z cenami gazu. Gaz jest stosunkowo tani, bo okazało się, że jego złoża na świecie są ogromne. Przy tym nowe rezerwy tego surowca często są odkrywane w krajach, które były tradycyjnymi importerami ropy.
Nowy prezydent Francji Francois Hollande obiecał, że zamrozi ceny paliw. Jak pan ocenia taką decyzję?