- Otoczenie rynkowe wymaga odpowiedniej odpowiedzi z naszej strony. Przeglądamy nasz portfel inwestycyjny - powiedział Kilian. Zaznaczył, że celem jest maksymalizacja wartości i budowa portfela projektów optymalnych.
Grupa bierze pod uwagę m.in. prognozy popytu i podaży, profil ryzyka, możliwości finansowania. Z wypowiedzi szefa PGE wynika, że kluczowe w analizie opłacalności poszczególnych projektów będą dzisiejsze warunki rynkowe. Strategia może mieć charakter scenariuszowy, ale analitycy nie mają wątpliwości, że w dzisiejszym otoczeniu makroekonomicznym budowa nowych bloków do produkcji energii z węgla kamiennego nie jest opłacalna.
Prezes PGE nie chciał zdradzić szczegółów rozmowy, która odbyła się w ostatni wtorek u premiera Donalda Tuska. Jeśli chodzi o elektrownię jądrową, to zaznaczyły tylko, że PGE potrzebuje jasnych ram prawnych, by móc zrealizować ten projekt.