W III kw. zysk netto Rosnieftu spadł do 1 mld rubli (23,7 mln dol.) wobec 172 mld rubli rok temu. Sytuacja koncernu jest coraz trudniejsza, także z powodu zbliżających się spłat ogromnego długu, który firma w ubiegłym roku zaciągnęła w bankach zachodnich na zakup konkurencyjnego TNK-BP.
W sprawozdaniu z dziewięciu miesięcy 2014 r. koncern zapewnia, że „kontynuuje spłaty wszystkich swoich zobowiązań z własnych środków; niezależnie od powstałej w II półroczu nieprzychylnej koniunktury makroekonomicznej".
Jednak spadek kursu rubla już o jedną trzecią w tym roku negatywnie wpłynął na oprocentowanie wziętych kredytów i spłatę zadłużenia głównego. Łączne zadłużenie Rosnieftu to 1,77 bln rubli (ok. 40 mld dol.), z czego do końca 2015 r. do spłacenia jest prawie 30 mld dol.
Sytuację pogarsza fakt, że koncern jest objęty zachodnimi sankcjami, nie może więc zaciągać średnio- i długoterminowych pożyczek w bankach Unii i USA. Kreml odrzucił też niedawno prośbę o wydzielenie Rosnieftowi z Funduszu Narodowego Dobrobytu 2 bln rubli pomocy. Zasoby całego funduszu to 3,5 bln rubli.
Kolejny cios dla firmy to mocna obniżka cen ropy na świecie. Z powodu słabej koniunktury globalnej i wzrostu wydobycia cena w październiku spadło o 25 proc. A Rosnieft wydobywa najwięcej ropy na świecie (w ub.r. razem z przejętym TNK-BP było to 206 mln ton, po III kw. 2014–156,4 mln t) i najwięcej z niej eksportuje.