Reklama

Brytyjczycy stawiają ultimatum oligarchom

Brytyjskie władze stawiają ultimatum rosyjskim oligarchom: mają siedem dni na przekonanie władz w Londynie, że warto zostawić im złoża na Morzu Północnym, które kupili od niemieckiego koncernu RWE.

Publikacja: 05.03.2015 13:12

Brytyjczycy stawiają ultimatum oligarchom

Foto: Bloomberg

Londyn od samego początku miał wątpliwości co do tej transakcji.

Niemiecki koncern RWE sprzedał spółkę naftową Dea holdingowi LetterOne, którego właścicielami jest dwóch rosyjskich oligarchów Michaił Fridman i German Chan. Transakcja została sfinalizowana, mimo że brytyjskie ministerstwo energii ogłosiło, że nie zgadza się na przejęcie przez Rosjan należących do Dea 12 złóż gazu i ropy naftowej na brytyjskich wodach Morza Północnego.

Sprawę omawiano nawet na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Minister energetyki Edward Davey zagroził cofnięciem licencji na wydobycie ropy i gazu ze wszystkich zakupionych przez Rosjan złóż.

Natomiast rosyjscy oligarchowie zagrozili brytyjskim procesem, jeśli będą one chciały pozbawić ich tych złóż.

Londyn jednak nie ustępuje. Rzecznik prasowy premiera Davida Camerona potwierdził, że zdaniem rządu Wielkiej Brytanii RWE i Rosjanie powinni sprzedać komuś innemu brytyjskie złoża Dea. Londyn obawia się, że ewentualne nałożenie na LetterOne sankcji unijnych bądź amerykańskich może mieć negatywny wpływ na wydobycie oraz wywołać zagrożenie dla bezpieczeństwa złóż i ochrony środowiska

Reklama
Reklama

Po zapowiedziach pozwu oligarchowie postanowili jednak wyciągnąć dłoń do rządu w Londynie - informuje BBC.

Niemiecki koncern RWE poinformował, że sprzeda za 5,1 mld euro swoją naftową spółkę rosyjskim oligarchom zaledwie kilka dni po agresji Rosji na Krym.

Spółka Dea zajmuje się wydobyciem gazu i ropy w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Norwegii i Egipcie. Ma ponadto na terenie Niemiec podziemne zbiorniki na gaz. Rosyjski fundusz LetterOne z siedzibą w Luksemburgu należy do grupy inwestycyjnej Alfa. Fridman jest jej głównym udziałowcem.

LetterOne dysponuje majątkiem o wartości 21,9 mld euro. Fridman uważany jest za jednego z najbogatszych obywateli Rosji. Pieniądze na zakup Dei pochodzą m.in. ze sprzedaży udziałów w firmie naftowej TNK-BP rosyjskiemu koncernowi Rosnieft.

Energetyka
Transformacja energetyczna: Były pytania, czas na odpowiedzi
Energetyka
Premier powołał na stanowisko nową prezes Urzędu Regulacji Energetyki
Energetyka
Nowy sojusz energetyczny w rządzie? Apel o zwiększenie kompetencji resortu energii
Energetyka
Bloki gazowe i magazyny energii gwarancją stabilności systemu
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Energetyka
Ile będą kosztować osłony chroniące przed podwyżkami cen ciepła? Minister podaje szacunki
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama