Prosument do modyfikacji

Do końca czerwca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce zmodyfikować zasady swego sztandarowego programu.

Publikacja: 24.05.2015 21:00

Do końca czerwca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce zmodyfikować zasady sw

Do końca czerwca Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej chce zmodyfikować zasady swojego sztandarowego programu Prosument.

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski Bartosz Jankowski

Przewiduje on udzielanie nisko oprocentowanych pożyczek, pokrywających do 100 proc. kosztów kwalifikowanych na kupno i montaż mikroinstalacji, wykorzystujących odnawialne źródła do produkcji energii i ciepła. NFOŚiGW chce wprowadzić dwie istotne zmiany do dotychczasowych zasad.

– Z jednej strony zaproponowaliśmy możliwość finansowania instalacji do produkcji ciepła, np. pomp ciepła, kolektorów słonecznych czy kotłów na biomasę, bez konieczności łączenia ich ze źródłami wytwarzającymi prąd, jak m.in. ogniwa fotowoltaiczne. Z drugiej strony, z uwagi na wchodzącą od przyszłego roku ustawę o OZE, oferującą wsparcie dla prosumentów (osób produkujących energię i ciepło na własny użytek – red.), w postaci taryf gwarantowanych, będziemy prosić o oświadczenia właścicieli podłączonych do sieci instalacji, że wykorzystując oferowaną przez nas pomoc inwestycyjną, nie będą sprzedawać nadwyżek prądu po preferencyjnych cenach gwarantowanych – sygnalizuje Dorota Zawadzka-Stępniak, wiceprezes NFOŚiGW.

Funduszowi zależy na tym, by wsparcie nie przekraczało dopuszczalnej pomocy publicznej. Idące w tym samym kierunku propozycje nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) zgłosiło tydzień temu Ministerstwo Gospodarki.

Ci, którzy skorzystają z pomocy NFOŚiGW dla instalacji do 10 kW, będą mogli co prawda sprzedawać nadwyżki, ale po cenie równej rynkowej.

Jednocześnie, by nie prowadzić do nierównomiernego rozwoju technologii, fundusz rozważa obniżenie kosztów kwalifikowanych dla niektórych technologii. Przykładowo: dla kolektorów słonecznych proponuje się ich obniżenie o przynajmniej 1 tys. zł, do 2,5 tys. zł/kW, a dla szybko rozwijającej się dziś fotowoltaiki – z 8 tys. zł do 6 tys. zł/kW. – Dyskutujemy jeszcze nad tym, czy w przypadku tej drugiej technologii nie obniżyć kosztów kwalifikowanych dla instalacji o mocy 3–10 kW – precyzuje Zawadzka-Stępniak.

Te kwestie, jak również zmiany prowadzące do usprawnienia ścieżek dystrybucji pieniędzy z opiewającego na 800 mln zł budżetu „Prosumenta", mają zostać rozstrzygnięte do końca czerwca.

Zainteresowani inwestycjami w mikroinstalacje do produkcji energii odnawialnej mogą uzyskać dofinansowanie za pośrednictwem gminy, siedmiu WFOŚiGW lub Banku Ochrony Środowiska. Obecnie planowany jest kolejny nabór wniosków. Funduszowi powinno zależeć na przyciągnięciu większej liczby instytucji pośredniczących w finansowaniu programu. Zachęcić ma do tego zwiększenie wartości transzy, o jaką będzie mógł jednorazowo aplikować bank.

Zawadzka-Stępniak zaznacza, że budżet programu nie zmieni się. Nie wiadomo jednak, czy będzie można przesuwać środki przeznaczone na kolejne lata na trwający do końca tego roku pilotaż programu. – Na początku III kwartału będziemy chcieli ogłosić dodatkowy nabór w ramach wszystkich ścieżek, by mogli się zgłosić do programu ci, którzy się dotąd na to nie zdecydowali – dodaje wiceszefowa funduszu.

Przewiduje on udzielanie nisko oprocentowanych pożyczek, pokrywających do 100 proc. kosztów kwalifikowanych na kupno i montaż mikroinstalacji, wykorzystujących odnawialne źródła do produkcji energii i ciepła. NFOŚiGW chce wprowadzić dwie istotne zmiany do dotychczasowych zasad.

– Z jednej strony zaproponowaliśmy możliwość finansowania instalacji do produkcji ciepła, np. pomp ciepła, kolektorów słonecznych czy kotłów na biomasę, bez konieczności łączenia ich ze źródłami wytwarzającymi prąd, jak m.in. ogniwa fotowoltaiczne. Z drugiej strony, z uwagi na wchodzącą od przyszłego roku ustawę o OZE, oferującą wsparcie dla prosumentów (osób produkujących energię i ciepło na własny użytek – red.), w postaci taryf gwarantowanych, będziemy prosić o oświadczenia właścicieli podłączonych do sieci instalacji, że wykorzystując oferowaną przez nas pomoc inwestycyjną, nie będą sprzedawać nadwyżek prądu po preferencyjnych cenach gwarantowanych – sygnalizuje Dorota Zawadzka-Stępniak, wiceprezes NFOŚiGW.

Energetyka
Energetyka trafia w ręce PSL, zaś były prezes URE może doradzać premierowi
Energetyka
Przyszły rząd odkrywa karty w energetyce
Energetyka
Dziennikarz „Rzeczpospolitej” i „Parkietu” najlepszym dziennikarzem w branży energetycznej
Energetyka
Niemieckie domy czeka rewolucja. Rząd w Berlinie decyduje się na radykalny zakaz
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Energetyka
Famur o próbie wrogiego przejęcia: Rosyjska firma skazana na straty, kazachska nie