Taki wniosek płynie z zatwierdzonych przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki taryf obrotu energią dla gospodarstw domowych i stawek przesyłowych dla całego rynku. De facto oznacza to powrót do cen z 2014 r. – Nasze rachunki za energię będą w przyszłym roku niższe. Mimo to w zatwierdzonych taryfach o ponad 200 mln zł zwiększyliśmy wydatki związane z utrzymaniem ciągłości dostaw i zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego – podsumowuje wynik tegorocznych postępowań taryfowych Maciej Bando, prezes URE.

Nie ma zaskoczenia jeśli chodzi o stawki obrotu energią. Każdej ze spółek handlujących prądem należącej obniżono na 2016 rok taryfę sprzedażową. Najmocniej w Enerdze (1 proc.), a najmniej w Enei (0,7 proc.). Przy taryfach dystrybucyjnych też są spadki. Dla całego rynku sięgają one od 0,3 proc. w Enerdze – Operator do 2,6 proc. w PGE Dystrybucji. Średnio opłaty za przesył energii dla wszystkich klientów w kraju zmniejszą się o 1,6 proc. Dla gospodarstw domowych spadną nawet o 2 proc. Przy czym warto zauważyć, że najmocniej odczują to odbiorcy indywidualni z południowej Polski, gdzie działa Tauron Dystrybucja, a najmniej mieszkańcy Warszawy, gdzie działa RWE Stoen Operator. Handlująca energią spółka niemieckiej grupy od kilku lat nie przedkłada do zatwierdzenia taryfy na obrót, podobnie jak Tauron Sprzedaż GZE (powstała na bazie aktywów kupionych Vattenfalla).

Jak podkreśla URE pierwotne wnioski przedsiębiorstw – tak obrotu jak i dystrybutorów – różniły się znacząco od tych uznanych za uzasadnione i zatwierdzonych przez regulatora. W wyniku postępowań administracyjnych prowadzonych przez regulatora oraz wielokrotnych wezwań kierowanych do spółek w kieszeniach Polaków zostanie prawie 0,5 mld zł.

Regulator uzasadnia decyzję dotyczącą spadku cen prądu, głównie niższymi kosztami zakupu tzw. energii „zielonej”. Z kolei niższe taryfy dystrybucyjne tłumaczy optymalizacją kosztów działalności operatorów sieci. Od przyszłego roku URE kładzie nacisk na element jakościowy zawarty w taryfach dystrybucyjnych związany z utrzymaniem ciągłości dostaw i zapewnieniem bezpieczeństwa energetycznego.