Październik był w tym roku wyjątkowo udany, jeśli chodzi o liczbę zmian sprzedawcy energii wśród odbiorców biznesowych – wynika z danych URE.
Na migrację do innej firmy handlującej prądem zdecydowało się w pierwszym miesiącu IV kwartału ponad 4 tys. przedsiębiorstw, podczas gdy w poprzednich miesiącach było ich średnio 1–2,5 tys. – wynika z monitoringu Urzędu Regulacji Energetyki.
Na koniec października URE zanotował prawie 154,6 tys. firm, które od momentu uwolnienia cen energii zmieniło sprzedawcę. Tylko w tym roku dokonało tego 31,8 tys. firm w ramach wszystkich taryf.
Z kolei w grupie gospodarstw liczba zmian od połowy 2007 r. przekroczyła 372,6 tys. odbiorców, z czego blisko 85 tys. klientów indywidualnych zdecydowało się na przenosiny w tym roku, a w samym październiku – 10,5 tys.
Sezon na odbieranie
Michał Suska, prezes świadczącego usługi doradztwa energetycznego Energomiksu, zauważa wzmożoną aktywność spółek energetycznych oraz alternatywnych sprzedawców odbierających klientów zasiedziałym sprzedawcom prądu.
– Chodzi przy tym nie tylko o działania przedstawicieli handlowych, ale także kampanie promocyjne firm handlujących prądem – wskazuje Suska.
Ale jak zaznacza, one są tylko katalizatorem do podjęcia decyzji zakupowej. – Głównym powodem tak wielu zmian jest bowiem fakt, że wielu firmom kończą się w grudniu umowy dwuletnie zawierane w 2013 r. – tłumaczy Suska.
Według niego jednak większą konkurencję widać także w walce o odbiorców indywidualnych, dla których taryfy nadal ustala regulator (właśnie jesteśmy w trakcie procesu, w którym zostaną wyznaczone ceny na przyszły rok).
– Widzimy agresywne kampanie wielu firm energetycznych i alternatywnych sprzedawców, którzy walczą o klienta – dodaje Suska.
Szczególnie aktywne w ostatnim czasie wśród tzw. alternatywnych sprzedawców są m.in. Multimedia Polska, Fiten czy Duon. Kroku starają się im dotrzymać także duże koncerny, jak PGE, Enea czy francuski EDF. Ten ostatni na razie stawia tylko na pozyskiwanie klientów biznesowych, głównie z grupy małych i średnich przedsiębiorstw, gdzie są najlepsze marże. Ale właśnie we wrześniu i październiku dzięki kampanii wizerunkowej i sprzedażowej planował podwoić liczbę swoich klientów i mieć ich 2 tys.
Nie otrzymaliśmy odpowiedzi z EDF, czy udało się te cele zrealizować.
Rywalizacja na oferty
Opinię o najlepszym w roku sezonie na pozyskiwanie odbiorców potwierdza też Mariusz Calinski, prezes Duonu.
– Końcówka roku jest zawsze najlepsza na tego typu działania, bo klientom kończą się umowy – wyjaśnia Caliński. Duon kusi nie tylko biznes, ale także gospodarstwa. Obiecuje miesiąc gazu za darmo, jeśli kupią go w pakiecie z prądem.
– Od wielu lat widzimy tendencję do podejmowania decyzji zakupowych najczęściej w czwartym kwartale. Związane jest to m.in. z zamykaniem wydatków związanych z energią oraz obserwowaniem cen. Ponieważ w tym roku mamy do czynienia ze stałym spadkiem cen energii elektrycznej, tendencja ta była jeszcze silniejsza – tłumaczy Sławomir Krenczyk, rzecznik Enei.
Z myślą o klientach z segmentu dużego biznesu spółka przygotowała ofertę pozwalającą na skorygowanie ceny energii w przypadku jej późniejszego spadku na rynku. Krenczyk twierdzi, że produkt o nazwie Eena Index cieszy się dużym zainteresowaniem.
Podobny ma też np. Energa, która kusi przedsiębiorców także swoją ekoofertą, kompensowaniem mocy biernej czy dostosowaniem układów pomiarowych. Daje im tez możliwość przesuwania lub redukcji zużycia energii w określonym czasie w zamian za wynagrodzenie.
– Widzimy znaczący wzrost liczby klientów zmieniających sprzedawcę na naszą firmę. W październiku 2014 r. liczba zmian sprzedawców w rynku biznesowym na korzyść Energa Obrót wzrosła o 16 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca w 2013 r., a w 2015 r. wzrost ten wyniósł już 148 proc. – mówi Grzegorz Szatkowski, dyrektor pionu sprzedaży rynku biznesowego w Energa Obrót.
Z naszych informacji wynika, że znaczącą część ze zmieniających ostatnio sprzedawcę klientów biznesowych przyciągnęła Polska Grupa Energetyczna.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.