Elektrownie węglowe będą działać dłużej. Jest zgoda Sejmu

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy o rynku mocy. Zakłada ona przedłużenie do końca 2028 r. wsparcia z rynku mocy starszych elektrowni węglowych niespełniających norm emisji, ale nadal potrzebnych dla zapewnienia dostaw prądu.

Publikacja: 09.01.2025 19:24

Elektrownie węglowe będą działać dłużej. Jest zgoda Sejmu

Foto: PAP/Paweł Supernak

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy o rynku mocy. Zakłada ona przedłużenie do końca 2028 r. wsparcia z rynku mocy starszych elektrowni węglowych niespełniających norm emisji, ale nadal potrzebnych dla zapewnienia dostaw prądu. Za nowelizacją ustawy o rynku mocy głosowało 411 posłów, przeciwko było 19 (posłowie Konfederacji i Republikanie), trzech się wstrzymało. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Podczas plenarnego posiedzenia Sejmu posłowie zapoznali się ze sprawozdaniem Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o rynku mocy. Jak uzasadniono, nowelizacja ustawy jest konieczna, ponieważ zgodnie z europejskimi regulacjami od połowy 2025 r. prawo do pomocy publicznej w postaci rynku mocy tracą jednostki wytwarzającej energię, emitujące powyżej 550 kg CO2 na MWh, czyli elektrownie węglowe. Założenia projektu przedstawiła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Wskazała, że aukcje dodatkowe będą organizowane rok do roku. Pierwsza z aukcji na drugą połowę 2025 r. jest planowana na maj tego roku, zaś we wrześniu aukcje na 2026 r. 

Starsze elektrownie będą mogły działać o trzy lata dłużej 

Zgodnie z europejskimi regulacjami od połowy 2025 r. prawo do pomocy publicznej w postaci rynku mocy tracą jednostki wytwórcze o emisji powyżej 550 kg CO2 na MWh. Przyjęta przez Sejm ustawa dopuszcza przedłużenie do końca 2028 r. wsparcia w postaci rynku mocy dla niespełniających norm emisji jednostek wytwórczych. Przewiduje się przeprowadzenie czterech dodatkowych aukcji rynku mocy: na drugie półrocze 2025 r. oraz na lata dostaw 2026, 2027 i 2028.

Rząd, zgłaszając projekt powołał się na możliwość czasowego i warunkowego przedłużenia wsparcia, dopuszczoną po ostatniej zmianie unijnego rozporządzenia o rynku energii elektrycznej (EMD) z czerwca 2024 r.

Rząd szacuje, że koszty proponowanych rozwiązań to 563 mln zł za II półrocze 2025 r., 3,33 mld zł w 2026 r., 2,80 mld zł w 2027 r. i 2,59 mld zł w 2028 r. Ponoszony przez odbiorców całkowity koszt rynku mocy w latach 2025-2028 ma wynosić 8,5-9 mld zł - oszacowano w ocenie skutków regulacji.

Zgodnie z ustawą moc jest towarem, który można kupować i sprzedawać. Jednostki - wyłaniane podczas aukcji do pełnienia tzw. obowiązku mocowego, polegającego na gotowości do dostarczania mocy elektrycznej do systemu oraz zobowiązaniu do faktycznej dostawy mocy w okresie zagrożenia - są za to wynagradzane. Rynek mocy działa od początku 2021 r. W celu pokrycia jego kosztów odbiorcy energii elektrycznej ponoszą dodatkowe opłaty.

Będzie wsparcie dla elektrowni gazowych, ale jeszcze nie teraz

Podczas debaty wiceminister klimatu i środowiska Miłosz Motyka przekazał, że rząd będzie podejmował dyskusję na temat odrębnego rynku mocy dla źródeł gazowych. – Wydaje się, że tutaj jesteśmy w stanie na poziomie europejskim znaleźć odpowiednie wsparcie. Pewnie będziemy w stanie wynegocjować więcej wspólnie z innymi państwami – zaznaczył. Nowe elektrownie gazowe będą zastępować elektrownie węglowe, które z kolei będą wygaszane. W ostatnich aukcjach rynku mocy na rok 2028 i 2029 r. elektrownie gazowe okazywały się droższe od innych technologii głównie magazynów energii i przegrywały. Stąd też zapowiedź ministra klimatu. W grudniu o dodatkowe aukcje dla projektów gazowych apelował Ministerstwo Przemysłu.  Poprawek dotyczących wsparcia dla elektrowni gazowych jednak nie zgłoszono i nowe aukcje wspierające to źródło energii nie będzie jeszcze w tej procedowanej obecnie nowelizacji ustawy o rynku mocy. 

Wydłużenie działalności nawet 20 bloków węglowych może być potrzebne, aby zaradzić brakom mocy do produkcji prądu, wówczas, kiedy OZE zawodzą. Do takich sytuacji doszło ostatnio w listopadzie 2024 r. Wówczas operator systemu energetycznego PSE potrzebował pełni mocy elektrowni węglowych, aby uzupełnić braki mocy do produkcji prądu. 

Rząd szacuje, że koszty proponowanych rozwiązań to 563 mln zł za II półrocze 2025 r., 3,33 mld zł w 2026 r., 2,80 mld zł w 2027 r. i 2,59 mld zł w 2028 r. Ponoszony przez odbiorców całkowity koszt rynku mocy w latach 2025-2028 ma wynosić 8,5-9 mld zł - oszacowano w ocenie skutków regulacji projektu.

Nowe przepisy muszą jeszcze zaczekać na akceptację Komisji Europejskiej co do dopuszczalności takiej formy pomocy publicznej. Ministerstwo Klimatu i Środowiska jesienią 2024 r. konsultowało projekt z KE, aby takową akceptację uzyskać. 

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy o rynku mocy. Zakłada ona przedłużenie do końca 2028 r. wsparcia z rynku mocy starszych elektrowni węglowych niespełniających norm emisji, ale nadal potrzebnych dla zapewnienia dostaw prądu. Za nowelizacją ustawy o rynku mocy głosowało 411 posłów, przeciwko było 19 (posłowie Konfederacji i Republikanie), trzech się wstrzymało. Ustawa trafi teraz do Senatu.

Podczas plenarnego posiedzenia Sejmu posłowie zapoznali się ze sprawozdaniem Komisji do Spraw Energii, Klimatu i Aktywów Państwowych o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o rynku mocy. Jak uzasadniono, nowelizacja ustawy jest konieczna, ponieważ zgodnie z europejskimi regulacjami od połowy 2025 r. prawo do pomocy publicznej w postaci rynku mocy tracą jednostki wytwarzającej energię, emitujące powyżej 550 kg CO2 na MWh, czyli elektrownie węglowe. Założenia projektu przedstawiła minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Wskazała, że aukcje dodatkowe będą organizowane rok do roku. Pierwsza z aukcji na drugą połowę 2025 r. jest planowana na maj tego roku, zaś we wrześniu aukcje na 2026 r. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Energetyka Zawodowa
Kto i kiedy chciał zamknąć elektrownię Rybnik? Sprawdzamy postulaty związkowców
Energetyka Zawodowa
Czy Energa zniknie z giełdy? Szef Orlenu rezygnuje z rady nadzorczej gdańskiej firmy
Energetyka Zawodowa
Kosztowny błąd Taurona. Spółka będzie odwoływać się od milionowej kary skarbówki
Energetyka Zawodowa
Estonia wysyła marynarkę do ochrony podmorskich kabli na Bałtyku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Energetyka Zawodowa
Kolejne zerwane podmorskie kable na Bałtyku. Finowie zatrzymali statek